Atak z powietrza
Do tanio wycenionej gry,
Wystawionej na sprzedaż,
Podszedł mały chłopczyk,
Wybrał więc bez namysłu,
Grę "Atak z powietrza".
Skojarzyłem tą rozrywkę
Z pamiętną datą września
Gdy wróg tuż zza miedzy,
Łapę podniósł na Polskę.
Mnie nie było na świecie
Żyła wówczas moja matka,
Z łoża prawie rozespaną,
Zwalił ją na równe nogi,
Ciężki warkot bombowców.
Wybiegła z domu na dwór,
Dostrzegła swym wzrokiem
Jako dziewiętnastolatka,
Złowrogie czarne krzyże,
Na kadłubach bombowców.
Nie były to ćwiczenia,
Jak sądzili autochtoni,
Lecz prawdziwy początek
Drugiej wojny światowej.
Komentarze (26)
Cieszmy się, że czas wojny nas ominął, choć stan
wojenny jednak przeżyliśmy. Pozdrawiam serdecznie :)
Smutna refleksja, Adaśku, ale ...
gdzie te rymy?! Pozdrawiam:))
Przykre wspomnienia,teraz robią z tego zabawę w
beznadziejnych grach komputera. To powinno być
zabronione. Nasz rząd powinien wskazywać właściwą
drogę.
Pozdrawiam serdecznie.
-- mam syna, który jest właśnie na etapie gier
komputerowych... szczęściem kontrolowanych bo w
niektórych grach były taki sceny, że dorosłemu strach
w oczy zagląda, tylko widzisz, tam bohater ma aż trzy
życia.. w realu tylko jedno i warto je szanować..
- miłego dnia
Urodziłam się po wojnie, ale panicznie się boję,
dostaję gęsiej skórki czytając... Pozdrawiam
Dziękuję pięknie za oddane głosy. Ten wiersz też jest
hołdem oddanym dla mojej Matki. Pozdrawiam serdecznie
Obyśmy tego my nie przeżyli znam z opowieści babci i
to niech mi wystarczy.
Ludzie ludziom zgotowali ten los. Pozdrawiam
Straszne czasy, trudny temat... Szacuneczek :))
Bolesna przeszłość ale nie mozna o niej zapominać
wymowny wiersz pozdrawiam
Ola, dziękuję za odwiedziny. Ty jesteś uosobieniem
piękna i życia.
Widzisz Olu, mam jakąś obsesję na punkcie wojen.
Janku, cieszę się, że jestem od Ciebie starszy o ...
miesiąc. To już coś. Spokojnej nocy Wam życzę
Jestem wrogiem, jak wielu z Nas wojen. Pozdrawiam
Adasko
też jestem powojenna i nie cierpię wojen i zabijania
nie wiadomo z jakiego powodu:)
Adaśko!
Z Twojego profilu dowiedziałem się, że jesteś ode mnie
starszy
aż... o miesiąc! Ja też spod siódemki!