ateizm leczony miłością
ja wiem, że kiedyś mnie uderzysz
chcąc być jedynie taki jak oni
wściekłym trzaśnięciem twardej dłoni
spytasz jak mogłam ci nie wierzyć
a potem tak jak wszyscy wokół
zaczniesz pięściami tłuc w amoku
staniesz się księdzem i żołnierzem
spytasz dlaczego w nic nie wierzę
kopiąc mnie bardziej artystycznie
sztuki wskazując krzywe wieże
i plując w twarz mą tak lirycznie
każesz mi wierzyć – więc uwierzę
Komentarze (7)
Bardzo ciekawe spojrzenie na "kościelne" nawracanie?
Zaciekawiła mnie też wypowiedź Ewy, bo myślałam,że
ateiści nie mają "sumienia", bo w nie nie wierzą...
Wierzą tylko we własna moc.
Pozdrawiam :)
Wiersz super. Nic na siłe, niestety tak nie jest.
Panie leski nie przepisuj Biblii.
Ateizm – doktryna głosząca, że bogowie nie istnieją.
W najszerszym znaczeniu jest to brak wiary w istnienie
boga,
bóstw i sił nadprzyrodzonych, jako sprzecznych z
rozumem i nienaukowych.
Nie wiem skąd autor poniższego komentarza wziął tę
swoją stronniczą definicję.
Powiedziałabym przeciwnie, że nie mając komfortu
ciągłego rozgrzeszania, ateiści żyją roztropniej i
uważniej, bo sami przed własnym sumieniem odpowiadają
za swoje czyny.
Przepraszam Autora wiersza za ten wtręt, ale nie
cierpię braku tolerancji i bigoterii.
ATEIZM
jest poglądem odrzucającym wiarę w Boga i pozbawionym
sensu życia. Ludzie tacy przeważnie żyją zgodnie z
zasadą:'Jedzmy, pijmy, bo jutro pomrzemy, tyle
naszego, co użyjemy'1Kor.15:32. Nastawienie takie może
mieć następujące podstawy:
1. Niemożliwość zobaczenia Boga.
2. Chęc bezproblemowego, wygodnego stylu życia.
3. Brak zrozumienia dlaczego Bóg toleruje zło.
4. Złe postępowanie wielu duchownych podających się za
sług Bożych.
5. Własne tłumaczenie powstania życia poprzez
ewolucję.
6. Brak wiedzy na temat stanu umarłych.
7. Chęć podobania się bardziej ludziom, niż Bogu.
8. Brak znajomości Biblii, która wyjaśnienia powyższe
zagadnienienia i jest godna zaufania.
Po zrozumieniu powyższych tematów ludzie tacy
niejednokrotnie prędzej się nawracają do Boga niż
osoby ślepo wierzące i odnajdują właściwy sens życia.
Klimat smutny..nie ma co:(..Nikomu tego nie
życzę,stłamaszenia:(..M.
wiersz bardzo dobrze ułożony,ciekawy,tytuł przykuwa
uwagę++++++++++++pozdrawiam
schowała się w tym wierszu prawda...wiele prawdy...