Atomic! (X): Nevada – Buster/Jangle
(Z cyklu: Archipelagi wschodzących
słońc)
…ci, co zaczęli wcześniej zabawę w atom –
krzątają się na poligonie jak w ukropie.
Budują jakieś konstrukcje, wiadukty mostów,
domy z cegły i drewna. Jednak ładunek –
okazuje się niewypałem!
Wystrzał z pistoletu,
nie!
To odskoczyła zawleczka na szczycie
trzydziestometrowej wieży,
z hukiem –
odkorkowywanej butelki taniego szampana.
Więcej nic, poza bladym obłoczkiem
rozpraszającym się na tle
błękitnego nieba…
Tym razem kapiszon okazuje się silniejszy i
eksploduje z mocą – 3,5 kilotony. W chwilę
po oślepiającym blasku, w momencie, kiedy
wzrok zaczyna z powrotem odróżniać zarysy
terenu, a niewyobrażalne światło zamienia
się w czarny obłok – rozchodzi się po
okolicy grzmot, jakby uderzył w pobliżu
burzowy piorun…
Krótki, kłujący błysk!
Wwierca się aż do samego mózgu;
przeszywa
na wylot!
Za mało zniszczeń! Za mało! Ale jest nieco
lepiej. 14 Kiloton zrzuconych z samolotu.
Jest blisko! Z drewnianego domu nic nie
zostaje. Z ceglanego zresztą również…
W oknach uśmiechnięte twarze manekinów.
Czarny samochód
(z namalowanym niedbale na otwartych
drzwiach białym numerem)
patrzy się tymi swoimi reflektorami,
tak jak może się patrzeć jedynie –
blaszana, śmierdząca benzyną i gumą trumna
z grubą,
chromowaną wargą zderzaka.
Wszystko wydaje się być doskonale martwe…i
jest martwe…
ostatnie spojrzenie…błysk prażącego
słońca…
Tajemnica
nieruchomego czasu…
Jasność, przykrywająca wszystko sobą –
niewyobrażalna jasność!
Po chwili – nie ma nic.
Zwęglone,
pogięte,
poskręcane,
dopalające się –
NIC!
Kolejny – eksploduje z siłą 21 kiloton.
Promieniowanie rentgenowskie prześwietla
dłonie siedzących w płytkich transzejach
żołnierzy. Oglądają z podziwem wszystkie
kosteczki nadgarstków. Liczą je z uwagą i w
skupieniu. Nie wiedzą, że za kilka tygodni
zostaną pochowani z żołnierskim
ceremoniałem. Ale, zanim umrą – wypadną im
wszystkie włosy i zęby…
Monstrualne, potworne oblicze Lucyfera
wyłania się powoli z ziemi,
wydając z siebie niewyobrażalny ryk!
Pnie się w górę, prześwietlając wszystko
swoimi oczami z gorejącą na ich dnie
straszliwą radiacją!
Grób…
31 kiloton – topi i skręca stalowe przęsła
mostu. Wyrywa zbrojenia betonowej wieży.
Krater ma szklistą, zielonkawą otoczkę ze
stopionego piasku…
Pan pożogi – króluje!
Zstępuje w złotej koronie o jasności
miliona słońc.
Śmiertelny,
niewyobrażalny w swojej potędze blask –
zarzuca swoją jasnością każdą komórkę
ludzkiego ciała i nie tylko ludzkiego.
Prześwietla wszystko, uśmierca wszystko…
Człowiek w podziemnym bunkrze odlicza
sekundy. Wystająca z dziwnej, naziemnej
konstrukcji antena – odbiera sygnał. Na jej
szczycie zapala się na czerwono mała
lampka. Po chwili następuje krótki, ostry
błysk…
Znowu ten sam przewiercający czaszkę
blask!
Znowu huk!
Nad trzęsącą się wciąż ziemią
wznosi się powoli rozpalona chmura.
Pozostawia po sobie
kwaśny posmak radiacji…
śmierć…
Do wydrążonego w ziemi okrągłego otworu
wsuwany jest podłużny przedmiot. Ów
przedmiot lśni w słonecznym blasku na
gładkiej, wypolerowanej powierzchni.
Słychać popiskiwania stalowej liny i ciche
jęki dźwigu. Gdy przedmiot zostaje wsunięty
na głębokość 20 metrów, siedzący pod ziemią
ludzie usuwają zabezpieczenia i podłączają
kable. Po skończonej procedurze wszyscy
opuszczają pośpiesznie teren. Odebrany z
oddalonego, podziemnego bunkra sygnał
powoduje reakcję łańcuchową…
Ziemia unosi się w górę.
Z jej szczelin wytryskują płomieniste,
jaskrawe gejzery.
Jęknęło głęboko, gdzieś w trzewiach ziemi,
zapadło się w sobie.
Umarło…
(Włodzimierz Zastawniak)
***
Buster/Jangle (pol. Pogromca/Brzęk) – nazwa
kodowa operacji wojskowej z października i
listopada 1951 roku dokonanej przez Stany
Zjednoczone, podczas której przeprowadzono
siedem testów nuklearnych na NTS (Nevada
Test Site), o kryptonimach: Able –
niewybuch, detonacja na 30-metrowej wieży
(22 października), Baker – 3,5 kilotony,
zrzut z bombowca B-50 (28 października),
Charlie – 14 kiloton, zrzut z bombowca B-50
(30 października), Dog – 21 kiloton, zrzut
z bombowca B-50 (1 listopada), Easy – 31
kiloton, zrzut z bombowca B-45 (5
listopada), Sugar (kryptonim samego
ładunku: „Johnny”) – 1,5 kilotony,
detonacja naziemna (19 listopada), Uncle –
(kryptonim samego ładunku: „Frankie”) – 1,5
kilotony, detonacja 20 metrów pod
powierzchnią ziemi (29 listopada)
https://www.youtube.com/watch?v=MQVKbiC7gRU
Komentarze (4)
Straszne rzeczy, bo nie tylko historycznie, ale i
współcześnie. Przerażające jest to, że zdaje się ów
temat, jakże odważnie opisywany jeszcze się nie
wyczerpał.
Pozdrawiam :)
Udany wiersz! Pozdrawiam:))
Mocne pozdrawiam
Faktycznie dramatyczny.
Serdeczności.