atrybuty gwałtu...
Gwałcę Wenę piórem
wersami całusów
tworzę jej grę wstępną
spermą z atramentu
zapładniając strony
niech zachodzi w ciążę
i rodzi poezję
prozą oraz wierszem
z rymami i białe
niech ubiera słowa
w piękne metafory
niech ludzie czytają
i się podniecają
wszak dobra poezja
więcej warta jest niż
seks źle uprawiany
a po przeczytaniu
erotycznych zdań
niech się biorą zań
autor
yamCito
Dodano: 2013-03-17 11:38:36
Ten wiersz przeczytano 1582 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Za takie przestępstwo, chłosta na gołą kartkę :)
yamCito, wywal spermę chociaż:)
będzie dużo lepiej
Jesteś okropny Ryś :)Ale ja mam słabość do Twojego
pisania. Pozdrawiam ciepło :)
Co na to powie Wena? Mocny utwór.
o matko, zgroza!
Nieźle! Pozdrawiam@
Fantastycznie napisane.
"Kim jesteś poetą
skąd dzierżysz to miano
może przechodniem
albo moim cienie"
Coś w tym stylu kiedyś pisałem o poetach hi.hi.
:)
Jak mawiał mój ulubiony dziennikarz/pisarz "Dla każdej
chwili triumfu, dla każdego wystąpienia piękna, wiele
dusz musi być gwałconych." ;)
hahaha Jak coś urodzę to już wiem kto ojcem jest ☺♥☺♥
poeta +
Mało nam Katów poezji, wiecznie niezadowolonych
czytelników, teraz jeszcze gwałciciel szaleje...
Strach za chwile będzie zajrzeć na Beja :):):) Wiersz
super :) pozdrawiam :)
refleksyjny erotyk rewelacyjny dobrze się czyta bravo
pozdrawiam ;))
Już się podnieciłem, głaszczę kartkę czule
dotykam pisakiem brzegi i środek
strona się poddaje, rodzą się literki
i powstaje utwór z tej miłosnej gierki
Pozdrawiam serdecznie
Jednym słowem gwałcisz w pięknym stylu!POzdrawiam:)
Bardzo oryginalny erotyk;)
Tekst wręcz HANIEBNY, poezja klozetowa. Wstyd.