Aurelia
Aurelio,
moja jaskółeczko,
prologu wiosny o czarnych skrzydłach,
tak lekkich i kruchych...
Nie odlatuj, maleństwo,
nie zmieniaj kierunku podróży,
bo ci umrę
na rękach.
Aurelio,
porcelanowy aniołeczku,
moja laleczko bielsza od śniegu...
Nie biegaj po dróżkach
szarych i ciemnych,
bo się potłuczesz,
bo ktoś mi cię zabierze...
Bo przez to skruszejesz,
przestaniesz być piękna.
Aurelio,
maleńka jodełko,
która zieleni się w zimę,
która całe życie pnie się do nieba...
Nastrosz igiełki, kiedy odejdę,
żeby nikt cię nie skrzywdził,
żebyś była bezpieczna.
Aurelio,
mój słodki diabełku
z aureolą złotych loków...
Nie płataj figli nieznajomym,
nie drzyj z nimi kotów,
bo będę musiał cię za rączkę - jak dziecko
-
zaprowadzić do domu.
Aurelio,
cudne słoneczko
o twarzyczce pięknie okrągłej...
Nie gaśnij mi nigdy w dłoniach,
nie sprowadzaj deszczu,
bo kiedyś wreszcie się tą miłością
załamię
i skonam
z myślą o tobie.
Komentarze (13)
Piękny wiersz;)pozdrawiam cieplutko;)
Aurelia przecudne imię, była przez kilka lat taka
Aurelia, za którą szalałem :)
Ja też napisałam o stracie dziecka kilka wierszy
Twój jest niesłychanie liryczny, śpiewny
Ładnie :-)
Od takiej tęsknoty można uschnąć na wiórek...
pozdrawiam
Pięknie wyrażona miłość. Pozdrawiam:)
ładna liryka z wyczuwalnym dramatem.
Piękny wiersz o miłości. W tle słyszy
się coś niepokojącego.
Pozdrawiam serdecznie.
Ładnie wyrażona miłość do Aurelii
pełna uczuć wrażliwości i obaw o dziecko
pozdrawiam:)
I bardzo dobrze Pani zinterpretowała :)
Podmiot liryczny pierwotnie miał być ojcem
rozpaczającym po śmierci córki. Teraz... nie mam
pojęcia,jak go utożsamiać, ale alternatywą jest też
brat czujący pustkę po stracie siostry. Na pewno nie
chodziło mi o osoby zakochane, nie taką miłością...
Chociaż tak również można interpretować :)
Mam dylemat.....
przeczytałam jeszcze kilka razy i dopatrzyłam się
innego dna w tym wierszu.....
takich słów może użyć zbolała matka po stracie
ukochanego małego dziecka....
Co konkretnie miałeś na myśli, pisząc ten wiersz????
"Aurelio moja, Aurelio ma
jakiż mi dzień z tobą spotkanie da"....przypomniała mi
się piosenka z młodości ( to tak nawiasem),
a konkretnie co do wiersza, to..... świetna liryka,
pełna delikatności i wrażliwości....
adresatka takich wyznań będzie szczęściarą.....
pozdrawiam")
Ale ładnie wyrażona miłość. Pozdrawiam:)
Mocny przekaz pozdrawiam