Autobiografia
1987-Urodziłam się
do dzisiaj nadal żyję
niezbyt długo. Wiem!
Lecz w tym czasie sporo się wydarzyło
Lata dziecinne wspominam
Nie jako arkadię wspaniałą
Lecz o tym co dobre nie zapominam
Pamiętam też o tym co bolało
Była rodzina i szkoła
Przyjaciół nie było
Dziewczyna tylko na pozór wesoła
Lecz później to się zmieniło
Byli wspaniali chłopcy
Tylko do czasu wspaniali
Bo później stawali się obcy
Ogromny ból zadawali
I przyjaciółka kochana!
Zawsze szczera, dobra pomocna,
Która doradzić umiała
I która sama czasem potrzebowała pomocy
I miłość prawdziwa!
Trochę bolesna lecz cudowna…
Dziś wszystko dalej się rozgrywa
I jeszcze trochę potrwa
Jak długo? Nie wiem…
Jeden miesiąc… rok… do
jutra?
1987-Urodziłam się…
żyłam, cierpiałam, kochałam i
umrę…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.