autorefleksje vol.5
/autossanie w autosanie/
*** IX ***
czasem gdy dobrze
się ułożę
myślę o Bogu
o mój Boże
jak to na świecie
pomyślane
drzewka na wiosnę
w listkach całe
krokusy w górach
przebiśniegi
wtedy zazwyczaj
tu na ziemi
trąca Cię łokciem
jakiś cham
i ryj wydziera
posuń zad
a Pan to widzi
nie ciska gromów
nawet u siebie
po pracy w domu
na przekór milczy
choć wie że ja...
na Miły Bóg
dobrze Go znam
autor
mroźny
Dodano: 2013-02-06 18:18:45
Ten wiersz przeczytano 839 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Wiersz bardzo mi się podoba, choć przyznam że mam
problem z .... wielokropkiem. Co Ty? Nie sposób
rozszyfrować każdej myśli każdego. :-) :-) :-)
Kapitalnie rozdzieliłeś tematy zwrotkami. Dla mnie
super. Miłego...
Jest i piękno i brzydota na tym świecie. Serdeczności.
Wiersz z duszą. Pozdrawiam
Ciekawy tytul,przemyslana tresc,widac umie autor tak z
dystansem o zyciu.
Fajne. Zawsze się znajdzie ktoś, lub coś, co sprowadza
człowieka na ziemię. Lepiej mi się czyta bez "i" w
dziesiątym i dziewiętnastym wersie. Miłego wieczoru.