Autorytety
drogowskazy powyginane jak spaghetti
i to nie wina wandali tylko...
drogie są bilety
więc każdy z nas wspina się na nie,
bo bliżej do nieba
a chyba lepiej walić na oślep...
do wspólnego chlewa
Panie konduktorze drogi
masz taki piękny krawat ...i takie piękne
rogi
...
taki piękny biust i takie piękne nogi
Ci wszyscy mili ludzie, którzy
życzą nam dobrze
są tacy duzi i potężni jak burzy grom
którzy otwierają nam niezalane asfaltem
betonowe drogi
którzy służą nam!
a my kaleczymy sobie nogi
gdzie mam iść
gdzie mam iść
mój Panie drogi!
masz taki piękny krawat ...i takie piękne
rogi
...
taki piękny biust i takie piękne nogi
..
masz taki długi krawat ale też takie długie
rogi
Komentarze (3)
wiersz mi się podoba i jeśli ktoś przez chwile pozwoli
sobie na refleksje związaną z życiem, na pewno
zrozumie :)
:P jak może nam się podobać wiersz którego nie
rozumiemy ? Nie jest taki skomplikowany ;) chętnie
wytłumaczę.
Super wiersz, bardzo mi się podoba, chociaż nie bardzo
rozumiem o czym on jest.
Pozdrowionko!