autostrada

Bywaja takie momenty ,ze sama wieczorem wsiadam w
samochod i jade gdziekolwiek nawet nie zastanawiajac
sie dokad ...oczywiscie sluchajac dobrej muzyki i to
jest chyba dobry sposob na to, zeby nie myslec o
problemach i samotnosci ...a i poplakac sie
zdarza.Napewno w Twoim wierszu jest to jakas forma
przenosni lub po prostu ucieczka przed problemem ktory
Cie przerasta ,ale uzyles bardzo orginalnego
porownania.../

Autostradą nudno...może by tak spacerek dróżką przez
las? Mmmm....mchy....mięciutkie się
ścielą.....zapomina się o obłudzie i całym świecie.

Pomysłowy i z wielkim rozmachem napisany wiersz :)
niby kilka słów a jak znaczących i ważnych dla
człowieka "wsiąść i pojechać z nieznane" myślę, że
warto najlepiej z kimś bliskim. Można kilka razy
czytać ten wiersz i za każdym razem inaczej go odebrać
pomysł niebanalny!

W wierszu pytasz,jak żyć w
kłamstwie,obłudzie?Najlepiej samemu nie kłamać.Każdy
widzi kłamstwa innych,a swoje uważa za takie maleńkie
i niewinne.A to wcale nie jest prawda.Dobrze włączyć
sie w wiatr i posłuchać muzyki,dobrze dojechać do
prawdy,ale tej poznanej.Pomysł wiersza+

Dlaczego tylko wiersz? Jest w nim tyle prawdy... az
sie chce wsiasc do samochodu i dojechac gdzies gdzie
prawda mieszka.

Piekny refleksyjny wiersz,,,tez bym czasem chciala z
wiatrem pohulac ..zamiast problemy rozwiazywac..

Pozory mogą mylić - to co jest powodem naszej zazrości
może być wydmuszką nietrwałą farbką malowaną.

Może czasami nie warto prawdy dociekać, bo jest
bolesna. Ładny wiersz i daje dużo do myślenia.