AWANTURA
Taaa... . To tak, by nie było żem już całkiem ponurak :)))
A w mym domu awantura... .
Pokłóciła się kapusta z grochem,
Bo jej więcej było trochę.
Kluski z makiem czują klimat;
Wszyscy chcą dziś dzierżyć prymat.
Pstrąg już jątrzy - soli bruździ,
Sola krzyczy, że się spóźni.
Na patelnię czy do pieca;
Każdy przysmak chcą obiecać.
Uszka kwilą zamrożone,
Za barszczykiem są stęsknione.
Śledź moczony już trzykrotnie
Do cebuli czuli się zalotnie.
Jajo prze za majonezem;
"Do cię luby - do cię lezę".
I półmiski, talerzyki i sosjerki,
Uciekają tak bezładnie z etażerki.
Ach, wiruje w dziwnym tańcu
Aromatów przypraw cały łańcuch.
Jeszcze jakby od niechcenia
Szczekną deski do krojenia.
Buchną parą wredne garnki;
Spod pokrywek oczu szparki.
Rwetes, hałas, galimatias;
Łka obdarty z ości matias.
Coraz szybciej, chyżej coraz
To pospólstwo chce mnie orać.
Oto przedświąteczny jest mój gwar.
Wigilijnych przygotowań taki czar?
Więc nie mówiąc nic nikomu
Chyłkiem się wymknąłem z domu.
Na targ wpadłem już se swadą,
Wnet osaczon świerków gromadą.
Zapach lasu przyniosę w me siedlisko.
Zieloności strojnej - ot i wszystko.
Niech jego przesłanie, jego moc
Otworzy drzwi każde, w tę magiczną noc... .
Komentarze (3)
piekny wiersz leciutko sie czyta usmiech niesie i
zyczenie na szczesliwe swiat spedzenie - pozdrawiam i
rownie wesolych zycze
Łatwy do przeczytania wiersz z poczuciem
humoru,pozdrawiam.
bardzo wesoły wiersz dobrze napisany Brawo dobry