aż...
ornamentem płomiennym
na kształtów zagięciach,
zapisuje się ponoć
te najczulsze zaklęcia.
a bezskrzydłym wzruszeniom
wzdychanym na dwa głosy,
udaje się wtedy
cienie zewsząd przepłoszyć.
autor
Alicja
Dodano: 2006-01-26 00:00:30
Ten wiersz przeczytano 985 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.