BABCIA SĄSIADKA...
Babci rodzonej już nie mam wcale
obok mnie mieszka Babcia sąsiadka
chociaż skończyła dziewięćdziesiąt lat
wciąż życia ciekawa cieszy ją świat
wszystkich wokoło zaraża humorem
i ogromnym życiowym wigorem
zamiast pigułki każdego ranka
na stoliku stoi z kawą filiżanka
zawsze uśmiechem wszystkich urzeka
najważniejsze na nic nie narzeka
wigoru którym tryska sąsiadka
nie posiada i dwudziestolatka
lubi czasem zapalić papierosa
za ten grzeszek przeprasza niebiosa
więc dziś ode mnie dostanie kwiatka
moja kochana Babcia sąsiadka
Barbara Szuraj
Komentarze (30)
Aż nie chce się wierzyć, że są jeszcze takie starsze
cudowne osoby?
Basieńko, masz szczęście i nie dziwię się, że
zaniosłaś jej kwiatki na Dzień Babci:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
fajną masz babcię sąsiadkę Basiu - wiersz bardzo ładny
Fajna ta babcia sąsiadka, jak widać
wigor jest niezależny od wieku.
Bardzo optymistyczny wiersz, z przyjemnością
przeczytałam;)
Tylko pozazdrościć babci:)
Pozdrawiam:)
Wszystkie babcie nasze są! ;)
Pozdrawiam :)
Super Basiu Takiej Babci nie tylko kwiatek się należy
Bardzo fajna jest Twoja Bacia Sąsiadka i niech dlaej
fason trzyma
Pozdrawiam z usmiechem Basieńko :)
Super babcia.
Pozdrawiam niedzielnie:)
Bardzo miły gest dać komuś kwiatek :) Pozdrawiam
serdecznie +++
o jak pieknie:):)
pozdrawiam cieplo:*)
Piękny wiersz, który czyta się z zachwytem i radością.
Pozdrawiam :)
brawa dla babci serdeczności
No, niezła babcia!
Należy się jej piękny bukiet:)
Pozdrawiam
Cudowna babcia sąsiadka :))
Pozdrawiam ciepło :)
Fajna ta babcia sąsiadka:)pozdrawiam cieplutko:)
cudowna babcia sąsiadka - też chciałabym dać jej
kwiatka :)