Babski poranek
Gdy się rano budzisz, boisz się
lusterka,
Bo na Ciebie z niego jakaś wiedźma
zerka,
Wymięta koszula, włosy rozczochrane,
Oczy podkrążone, mocno niewyspane.
Ranna toaleta, puder, tusz i szminka
No i zaraz z Ciebie inna już
dziewczynka
Jeszcze z głębi szafy zgrabna
garsoneczka,
Teraz moja droga jesteś jak laleczka.
Tapirek na włosach, buty na obcasach
Wyszła z szarej myszki dama pierwsza
klasa,
Już się teraz lustra lalunia nie boi
Śmiało z wielką dumą sobie przed nim stoi.
Komentarze (21)
Nie maluję się ale fakt - zaraz po wstaniu w lustro
nie spoglądam. Dzięki za uśmiech od rana. Lekko
przyszło Ci stworzenie tego wiersza obrazka - także
mojego poranka.
fajny babski wiersz o babskim poranku.Leciutki jak
poranek wiersz.
płynnie , lekko i z humorem...
Za te zmiany , masz u mnie usmiech ... pozdrawiam
goraco Bogna
Dziewczyny po każdej nocy piękniejsze...
I nie ważne, jak w lusterku wyglądają...
One też piękne Twoim wierszem....
Dlatego nad Twoją literką się pochylają
...oj, chyba bym z Toba polemizowala:)niektore z nas
sa laleczkami nawet jak sie nie maluja:)ale trafna
uwaga, ujeta w ladnej tresci...:)