Babunia cudaczek ...
Dla "siostruni" Danusiaka:)
Zanim czas
włosy wyszyje
srebrną nitką
chcę się jeszcze
zakochać
romantycznie
namiętnie
i szybko...
tak filmowo
z nenufarami
w tle...
Kiedy twarz
pokryje cudna
zmarszczek siatunia
będę wtedy
wnuczkom opowiadać
jak kochliwa
była babunia...
na bujanym
fotelu nóżkami
w kapciuszkach
będę machać
a wnuczęta
słuchać i się strachać
Czy babcia oszalała
czy nie ?
czy tylko skleroza
gorsza doczepiła się...
Komentarze (26)
Fajnie z humorkiem, pozdrawiam ciepło z uśmiechem.
Moja wszystko Twojej powiedzieć już Skarbku - Ty
wiedzieć!
Ale weźmy Krzyśka na to kakao, co?...weźmy
siostrzyczko--Młoda bardzo prosi --pliiiiissss!!!!???
Ten obrazek babci nóżkami machającej, bardzo mnie
rozbawił. Fajnie napisane. Pozdrawiam :)
;-) taka starość to mi w graj :-)
Ty im jaka kochliwa... one że wirtualnie mają więcej.
Czas leci. Stosuj się... babciu:-) :-) :-)
Wesoło, cieplutko! Super!
Pięknie! pozdrawiam serdecznie:)
Fajnie piszesz, najważniejsze to dobry humor mieć jak
najdłużej :)
To dopiero babunia cudaczek.Czyta się lekko i z
zaciekawieniem.
Jedynie ostatnia linijka jakoś nie współgra poprzez to
"się".Poza tym extra:)Dobrej nocy.E.
Już Was obydwie widzę w tych bujanych fotelach... oj
by się działo. Wnuki zdziwione, Teodor spanikowany.
Mam nadzieję, że zaprosicie choć na jakieś kakao:)
Pomógłbym,- ale na razie inną kocham.Pozdrawiam:)
Uciech się nie wzbraniaj póki dusza rada, żeby kiedyś
było o czym opowiadać! Pozdrawiam!
Fajny wiersz z lekkim humorem. Miło było przeczytać.
Pozdrawiam:)
wszystko jest świetne tylko te >się< na końcu jakoś
tak mi nie przypisało :) poza tym cała reszta JAK
NAJBARDZIEJ NA TK
Lubie takie troche "zwariowane" babcie...