Juhas fanem
Pani bawiąca się w Zakopanem
z pasterzem spiknęła się nad ranem.
Śliczną suknię założyła,
dla juhasa była miła
Teraz został on tej pani fanem.
autor
elka
Dodano: 2014-08-02 09:15:29
Ten wiersz przeczytano 1078 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
często bywa nad ranem
że nie jeden jest fanem:)))
pozdrowionka...
limerycznie i z humorkiem
pozdrawiam
Droga Eluniu, bardzo dziękuję, że Byłaś i Jesteś ze
mną w trudnych chwilach, za pozytywne oceny moich
wierszy i zawsze życzliwe komentarze. Pozdrawiam
Ciebie bardzo serdecznie i kłaniam się Sercu Twojemu w
każdym czasie. Dziękuje że Jesteś Serce. Bóg Ci Zapłać
i Szczęść Boże na każdy dzień...
Fajnie na wesoło Elu. Milego:-)
Dobre
nad ranem spotkać juhasa - to ci
kiełbasa
bardzo zabawnie
miłego wieczoru
nie jadę do Zakopanem
nie chcę się spotkać z fanem
pozdrawiam serdecznie:)
dziękuję za wizytę u mnie
Ładny limeryk Elu:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Każda zabawa w Zakopanym zmienia się nieco nad ranem.
Pewnie tej pani pod Zakopanem myślało
Że juhas lepsze od bacy ma przecież ciało
Kieckę nową na się
Pewnie spodobam się
Lecz juhasowi spojrzeć w jej stronę nie chciało
chyba nie mial wyboru.
Pani pewnie ładna była
i od owcy się różniła.-żart
Wszystkim dziękuję za komentarze . Pozdrawiam.
Dziękuję nureczka i Koncha za zwrócenie uwagi już
poprawiłam Pozdrawiam.
Pomysł super. ' Do dziś pozostał tej pani fanem'
Pozdrawiam serdecznie:)
Fajnie, szybka byla:)
Pozdrawiam:)