Bączki
Kochani, jeśli będzie zbyt mocno śmierdziało, wiersz wyrzucę stronę wywietrzę i dalej już będę poważna. Obiecuję.
Chociaż w koło jest światowo,
każdy bączki puszcza chętnie.
Trochę dłużej lub chwilowo
ten niechcący, ten złośliwie
bączki puszcza niecierpliwie.
Takie życie moi złoci,
że te bączki ciut śmierdzące
każdą chwilę mogą sknocić,
czy w pokoju, czy na łące.
Pan nazbierał gazów wiele.
Stał w kolejce tłum niemały,
a on walnął tak od serca
aż mu włosy zesztywniały!
Proszę państwa-szepnął grzecznie,
przecież to nie moja wina
to wątroba jest złośliwa,
jak się wkurzy to przegina.
Komentarze (32)
Wszystkim serdecznie dziękuję.
Wątroba faktycznie potrafi przeginać :) Pozdrawiam
serdecznie +++
FAjny, wesoły wiersz. Kochani, niektórzy są
utalentowani w puszczani€ bączków. Jak jedna
pociągnęła smugę ... to aż kolejka do supermarketu
była niemożliwa. czysta gazownia. Pozdrawiam.
Jak widać każdy temat na wiersz jest dobry...
No cóż wymsknąć się każdemu może,
ale lepiej jednak, aby tak się nie działo, choć
niektórzy nic sobie z tego nie robią, podobnie jest
np. z bekaniem.
w tym smutnym czasie to taki wesoły wiersz jest
potrzebny, tak poza tym.
Pozdrawiam Ewo serdecznie :)
No proszę, prykanie doczekało się wiersza, super!:))
Pozdrawiam serdecznie :)
Pamiętam dziecięce, dawne szkolne lata,
na przerwach koledzy zawody robili,
osiemnaście bączków - najwyższa wygrana,
czasami przez nie na lekcje nie zdążyli.
Była to już szkoła średnia, pamiętam, że byłem
wyśmiewany za brak udziału w zawodach. No cóż nie było
to w moim guście. Bardzo fajny, wesoły wiersz.
Serdecznie pozdrawiam życząc zdrowia i miłego,
spokojnego tygodnia :)
Hihihi, a co tam, czy zawsze musi być na poważnie? :-)
:-)
Bardzo fajny wierszyk!:-)
Zastanawiam się tylko nad tymi złośliwcami :-) To
można tak wymusić, na komendę, hehe?
Na szczęście za stary już jestem, żeby uczyć się
takich sztuczek ;-) ;-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Na wesoło, super.
A jeden zaplanował bąka a się z*****
Pozdrawiam
Bardzo wesoły wiersz :)a to natura:)pewien nauczyciel
na lekcji puścił bąka klasa w krzyk ...a nauczyciel
powiada "lepiej niech cała klasa wącha niż jednego by
miało rozerwać" haha:)pozdrawiam
a to tylko --->
wesołe jest życie staruszka
tam bączek się walnie
tu cichacz się puści
i żaden wirusik do szczepień nie zmusi
bo własne co widy i zwidy
poradzą z bulgotkiem perfidnym
Pozdrawiam serdecznie ...
...a ponoć najgorsze są cichacze...z uśmiechem
pozdrawiam.
Najważniejsza jest współpraca z własnym organizmem, a
opinie innych nam nijak nie pomagają. Życiowy wiersz -
jednym słowem.
Pozdrawiam :)
:)) Dobrze że się przyznał jak prawdziwy mężczyzna,
mógł przecież pokręcić nosem i stwierdzić - Proszę
Państwa jak tak można!
Miłej środy:)
No na to nie ma mocnych , jak najdzie ochota to lepiej
nie gadac, tylko uciekac:))))