Bądź cicho

kim chcesz być
utknąłeś w nieodwracalnym błędzie

lustrując wątpliwe kwestie
dość daremne poszukujesz
lusterek

kiedy odejdziesz
dogonisz wiatr
przy spokojnej pogodzie
w przewrotną noc

w nieoczekiwany czas
strach przyjdzie szybko

nie umyjesz tego co nie wyrażalne
depcząc po fałszywej drodze
co zwie się pustką

drugi raz nie
zapisze się w świętych księgach
nawet we śnie

stwórz kolejną ziemię
z niekontrolowanych myśli

śmiałym ruchem ręki
wiercisz puste miejsca
nadając haniebny rozgłos

autor

elka

Napisany: 2020-04-06 Dodano: 2020-04-06 11:23:18

Ten wiersz przeczytano 961 razy

Oddanych głosów: 20

Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie