Bądź mi
Jestem tylko jednym uderzeniem serca. Liczy się ono tylko tyle ile potrafi objąć. kochać, przeczuwać, oczekiwać.
bądź mi szeptem letniego wiatru, który
pieszczotą nasyca rozgrzane ciało.
bądź mi muśnięciem morskiej fali, która
obmywa stopy otulone złotym piaskiem.
bądź mi odurzeniem pięknego snu, który
nadzieją oplata najgłębsze szczeliny
duszy.
bądź mi łza wzruszenia, która
czułością po stokroć rzęsy przenika.
bądź mi namiętności ogniem, który
ekstazą upaja źrenice do granic
spełnienia.
bądź mi sercem, które
kocha, kocha i kocha
kocha i nic więcej !
tylko bądź...
nic więcej.
to tak niewiele...
Komentarze (6)
Być fizycznie, to nie wiele, ale być w miłości, to już
co innego, bo być w miłości, to znaczy kochać, a
kochać, to wielki trud, jeżeli mówimy o prawdziwej
miłości. W wymowie więc Twój wiersz jest nieco
przewrotny. Myślę, że gdzieś tam w podświadomości,
liczysz na więcej, niż wprost rozumiane „tylko
bądź... nic więcej.”
Ogólnie podoba mi się, pozdrawiam :)
Witaj. Jak widać "niewiele" to względne pojęcie.
Urzekło mnie to Twoje niewiele...
Pozdrowienia. A.
To tak niewiele... Powtarzam to wciąż Jemu, a on
zaprzecza i mówi, że to aż za dużo. :)
Na pewno jest...skoro piszesz w tak piekny z
utęsknieniem sposób...pozdrawiam...
Po prostu być.. niewiele osób to potrafi.. myslisz, że
On umie..? Pozdrawiam ciepło:)
Swietnie - tylko i az...