Bądź moim grzechem
bądź moim grzechem
na dnie ukrytym
w zbożu szumiącym
we włosy wplecionym
miej smak chwili
która od miodu jest słodsza
niech cierpkością przenika
rumienią się moje lica
/...Twoje oczy... tylko one, są całym moim światem.../ 1. 03. 2010.
autor
(OLA)
Dodano: 2010-03-01 00:07:17
Ten wiersz przeczytano 640 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Nie śmiałbym:)
Ale pozwoliłem sobie puścić wodzę fantazji:)
Pozdrawiam Olu:)
Marek
Piękno, miłość, wolność zamknięta w wytworze kultury -
w słowie grzech. Jednak jest ono dla nich za ciasne,
dlatego jego ramy wciąż z nich odpadają. Pozdrawiam
serdecznie, pięknie dziękując za Twój komentarz.
Każdy chyba ma jakieś pragnienia, które będą dla
innych grzechem.
Tylko czy grzech to GRZECH czy po prostu ktoś nam coś
wmawia ?
Każdy z nas ma w sobie specyficzny kamerton, który
zaczyna drgać pod wpływem zła przez nas czynionego
więc wystarczy wsłuchać się w siebie i to zło wyciszyć
dobrem ... Grzechu nie ma i zła też bo tak naprawdę to
wszystko to niedobór dobra ...
Ładnie napisałaś
Twój men to prawdziwy szczęściarz...otwarta
i.....pozdrawiam...
Nie tak od razu moja Droga, wiem,że my mężczyźni
kusimy piękna płeć czym się da aby zdobyć kobietę.
Twoja rola jest taka aby go przepatrzeć na ile jest Ci
oddany, wiarygodny, odpowiedzialny, abyś potem nie
płakała.
No, zabaw się w detektywa. Mam swoje lata , wiec znam
życie.
Pozdrawiam
czy miłość jest grzechem?...zawsze i wszędzie być
tylko z nią
Bądź moim grzechem i na dodatek miej słodki smak,
świetnie, też tak chcę. ?Grzechem, szczęściem,
radością miłością. Oj, pomarzyć, dobra rzecz.
hmmm....każdy by chciał być takim
grzeszkiem.........przypomniały mi się takie małe
grzeszki z młodości, gdy chodziliśmy na czereśnie,
obrywając gałąź i wciągając ją do łanu żyta, i tam
obrabiając
Rzadko to, co grzechem, kończy się radosnym śmiechem.
Wiersz OK!
Szczęśliwy musi być adresat tego wiersza.