Bądź moją muzą.
Dzień dobry Skarbie. Nie wiesz co czuję.
Co wieczór Tobie obiecuje,
że kiedy rano sen się dokona,
Ty będziesz miała wiersz mój w
ramionach.
I noc za krótka mi się wydaje.
Zasypiam, czasu mi nie staje.
W wierszu tym słowa mam Ci układać,
abyś wiedziała jak chcę się skradać
do serca Twego aby je posiąść.
Pozwól je pieścić w środku w nim osiąść.
Pozwól zamieszkać mi w swoim ciele.
Kochać się z Tobą nie raz, lecz wiele.
Bądź moją jawą, nie marzeniem.
Bądź moją muzą - mym natchnieniem.
20.10. 2006r. A.Ml-y.
Komentarze (4)
Żartobliwie, trochę z pieprzykiem, pięknie, naturalnie
o ludzkich sprawach, o miłości.
Brawo Andrzejku na prawdę ładny wiersz.....
Jak sie taka muze ma w zasiegu reki to i wiersze pisza
sie same.W dodatku jak jest piekna - pewnie i wiersze
beda piekne. Wiersz zasługuje na pochwałę - jest ładny
o czułej treści- rozmarzony
"Zasypiam, czasu mi nie staje" jak widać czasu
bohaterowi rónież (nie?)"staje". Na szczęście ostatnie
zwrotka rozwiewa wątpliwości.