BĄDŹMY MILI, MOI MILI...
21 listopada - "Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień"
Nie zostałem jeszcze zgredem,
nie jestem też upierdliwy.
Co dzień klepię własną biedę,
podobno jestem życzliwy.
Często pytam: "jak się czujesz"?,
gdy napotkam znajomego.
Z zatroskania - nie blefuję,
troska płynie z serca mego.
Do pozdrowień jestem skory,
nieobce są mi ukłony.
Znoszę złe ludzkie humory,
nie jestem tym zawiedziony.
Choć spotyka się trudności,
które człowiek pokonuje.
Odrobina życzliwości,
podły nastrój rozładuje.
Jan Siuda
Z uśmiechem przez życie!
Komentarze (6)
O tak, ważne przesłanie.
Pozdrawiam serdecznie
Wielka szkoda,'że tak mało jest ludzi życzliwych i
wyrozumiałych
Pozdrawiam Janie z uśmiechem:-) :-)
Pięknie. Zeszłego tygodnia też był jakiś dzień
związany z pozytywnymi emocjami
Podoba mi się przekaz w treści i formie. Czy w
przedostatnim wersie nie miało być "odrobina" zamiast
"odrobinę"? Miłego dnia:)
Dobra postawa, jestem za:)
Serdeczności przesyłam.
lierowka w tytule - bądźmy,
i /nieobce/ sprawdzilabym, chyba lacznie?
pozdrawiam z zyczliwoscia:)