Bajka o...?
Szła ciemnym lasem
cierniami kalecząc bose stopy
zapłakana przerażona
mała dziewczynka
z pluszowym misiem pod pachą
Szła nie wiedząc dokąd
na oślep szukała szczęścia
uciekinierka małoletnia
mała dziewczynka
z zapałkami
Szła tak całe życie
błądziła bez końca
nie odnalazła radości
czerwony kapturek
bez wilka w scenariuszu
Szła aż opadła z sił
usiadła pod starym dębem
przytuliła misia
zasnęła snem wiecznym
dorosła kobieta
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.