bajka
chcesz, opowiem ci bajkę
nie o żadnym Kopciuszku, królewnie
o zwykłej dziewczynie
zaraz, zaraz...
jak jej było na imię...
nieważne
nie miała wróżki chrzestnej
ani żelaznych butów
nie znała czarów
jedynie czasem ze słów
plotła zmyślnie wianki
rzucała je na wiatr
a one – jak zwiewne firanki
płynęły w świat
wnikały w czyjeś ucho
ktoś tych słów słuchał
i myślał o niej
chociaż jej oczy, dłonie
nie były piękne
przecież... to nie bajka o królewnie
więc ktoś tych słów słuchał
i jego suche serce
i jego smutne oczy
chciały więcej
marzyły: uśmiech, dotyk...
a ona przed światem schowana
czytała bajki do rana
zrywała polne kwiaty
patrzyła na motyle
z żalem
i dziękowała życiu: aż tyle
mi dałeś!
jak się ta bajka kończy?
nie wiem
to nie zależy ode mnie ani od ciebie
tylko od tej dziewczyny
zaraz, zaraz...
jak jej było na imię...
Komentarze (19)
Coś pomyliłaś, jej oczy były piękne :)
życie to nasza bajka, do której scenariusz piszemy
sami...marzymy, spełniamy nasze pragnienia,
realizujemy plany a jakie będzie zakończenie...no,
właśnie...musimy się starać, aby było szczęśliwe całe
nasze życie, bo jak każda bajka kiedyś się
skończy...pozdrawiam
Świetny pomysł na wiersz! Przemyślany tekst.
Bajki uwielbiam od dzieciństwa :) więc i tę z
przyjemnością przeczytałam
Czasem jakaś skromna dziewczyna przechodzi przez życie
jak mgła. Czy wtedy się pamięta jak na imię miała
panienka? Bywa też, że po latach, jak jej było na
imię, po prostu nie pamięta tata. Wtedy między bajki
wkłada to, co z młodości opowiada. Pozdro...
Intrygujące, no właśnie - jak jej było na imię?
Dlaczego taka jestem ciekawa? W życiu jak w bajce
magia imienia może cuda zdziałać ;) Pozdrawiam:)
bajka....jakże rzeczywista....i inna...jej imię
....może kiedyś poznamy....pozdrawiam
Napisane, ze rymowana, a rymy strasznie porozrzucane i
pogubiony. Przydaloby sie wiecej pracy nad tym
wierszem - bajka.
Świetnie się czyta ;) Piękna ta Twoja ,,Bajka"
pozdrawiam!:)
Piękna bajka, ładnie i zmysłowo, jak jej było na
imię...?
Milutko i domyślny morał jest czytelny: Trzeba
abdykować żeby konsumować!
Na imie jej bylo niewolnica Isaura
To nie jest bajka... bajki są prawdziwe... Zauroczyłaś
mnie; przypomnij - jak jej było na imię... ;)
Piękna bajka :-) i chyba znam tą dziewczynę,
przynajmniej z czytania :-)
witaj, śliczny wiersz o zwykłej skromnej
dziewczynie,jak jej było na imię?
pozdrawiam serdecznie.