BAJKA
Kogo kocham kogo lubię
Temu ściągnę gwiazdkę z nieba
Kto mnie zechce sercem słuchać
Temu nic już więcej nie potrzeba
Kogo kocha kogo lubi
Artystyczna woń poezji
Tego nic już nie złudzi
Umysł czysty jak sumienie
Ktoś mnie nazwał dzieckiem Indygo
Dzieckiem z umysłem seniora
W naszej bajce brak jest wzniesień
Kocham wszystkich więc przeklęta
Wszystkie spadły gwiazdy z nieba
Tylko mi miłości trzeba
Wypalone wszystkie zwoje
Z nadmiaru wrażliwości jedynie łzami się
napoję
Tak gorzkimi jak skała soli
Niestety dobroć bardzo boli
Gdybym trochę mniej kochała
Więcej więcej uśmiechu bym miala
Morał tej bajki jest każdemu znany
Kto kocha najbardziej ten pierwszy
wykorzystany
Klaudia Gasztold
Komentarze (6)
Jak się trafi na odpowiednią osobę to nie wykorzysta
tylko daje jeszcze więcej,
pozdrawiam
Prawda.
Pozdrawiam:)
Przepięknie i refleksyjnie :)
Ale jednak warto. Kochanie to najlepszy wynalazek.
Przepraszam coś się rozjechała czcionka :)
Oj to prawda w każdym słowie. O każdy rodzaj miłości
tu chodzi." Im bardziej poznajęludzi , tym bardziej
wolę zwierzęta".Pozdrawia ta" kochająca" i
wykorzystana :)