Bajka ...
W wysokiej wieży fosą otoczonej
Uwięziona przepiękna Królewna została
Wejścia do fortecy strzegą mosty
zwodzone
U bram smoczyca mała
Pomocy udzielić mogła tylko jedna Osoba
Młodzieniec odważny o walecznym sercu
Wyznaczona też została za uwolnienie
nagroda
Wybawca i Królewna na ślubnym kobiercu
Zapłakani Król i Królowa
Rozesłali wiadomość po świecie
Że w zamku na wzgórzu
Ktoś więzi Ich Dziecię
Rozpoczęły się poszukiwania Wybawcy
Który pomoże Królewnie
Wyrwać się z rąk oprawcy
I wrócić szczęśliwie do siebie
Wśród biednych Chłopów i Mieszkańców wsi
Mieszkał niezamężny Cieśla
Do, którego dotarł list
Że w niedalekiej Krainie
Rodzice opłakują Córki zaginięcie
Zamkniętej w wieży
A to jedyne Ich Dziecięcie
Odwaga i bohaterstwo
Chłopaka młodego
Nakłonily Go do wykonania
Czynu dość śmiałego
Wyruszył On bowiem w wędrówkę daleką
Pokonać musiał doliny
Przepłynąć się rzeką
Aż do dotarł do celu
Co zdarzało się niewielu
Pokonał smoczycę
Otworzył wrota
Uwolnił Dziewicę
Za co dostał górę złota
A gdy prosił o obiecaną rękę Dziewczyny
Na dworze Króla w twarz Mu się zaśmiano
Wrócił do domu zasmucony
Królewnę za Innego wydano
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.