Bajka o Bałwanku
Z Dedykacją dla Pauliny i jej Synka
Bajka o Bałwanku
Był sobie mały bałwanek
Przybył z dalekiej lodowej krainy
Żeby pobawić się z małym chłopczykiem
Rzucił w jego okienko śnieżną kulą
Chłopczyk obudził się
Podszedł do okna
Jak bardzo się zdziwił widząc bałwanka
Który machał do niego
I jakby tego było mało
Zawołał go po imieniu
Maksymilian chodź pobaw się ze mną
Popatrz jak pięknie jest wokoło
Z nieba spadają puchowe gwiazdki
Śnieg skrzypi pod stopami
Na niebie pięknie świeci zachodzące
słońce
Twój ogród wygląda jak w bajce.
Chłopczyk założył na piżamkę kurtkę
Wciągnął buty
I wybiegł do ogrodu
Pobawić się z bałwankiem
Rzucali w siebie ścieżkami
Kładli się na śniegu
I robiąc na leżąco pajacyka
Zrobili na śniegu dwa piękne orły
Mama przyszła do pokoju
Sprawdzić czy jej ukochany synek
Już spi
Zaniepokoiła się nie widząc go w
łóżeczku.
Usłyszała jego śmiech
Wyjrzała przez okno
I zobaczyła jak radośnie
Bawi się z Bałwankiem
W pierwszej chwili była zaskoczona
Stała bez ruchu w oknie
Nie mogąc uwierzyć w to widzi
Przecierała ze zdziwienia oczy.
Po dłuższej chwili
Odeszła od okna
Wybiegła do ogrodu
I jak mała dziewczynka bawiła się z nimi
Kiedy było już calkiem ciemno
I chłopczyk zaczął przecierać oczy ze
zmęczenia
Bałwanek nachylił się do jego mamy
I powiedział do niej szeptem
Dziękuję Ci że pozwoliłaś mi
Bym przez chwilę poczuł się przy Was jak
dziecko
A nie jak zwykła śniegowa kukła
Mama powiedziała do Bałwanka
To ja bardzo Ci dziękuję, że przez te kilka
chwil
Mogłam znów stać się małą dziewczynką
Dobranoc Bałwanku odwiedź nas jeszcze
kiedyś.
Mama zaniosła zasypiającego synka do
łóżka
Gdy przykrywała go kołderką
Otworzył oczka i powiedział
Kocham Cię mamusiu bardzo
Zawsze będę Cię Kochał wiesz
Nawet gdy będę już dorosły
Ela G.
"Iskierka"
Komentarze (12)
Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa jak również Tobie
Krzemanka za korektę
pozdrawiam cieplutko :)
Przepięknie tak z serca dziecięcego, pozdrawiam
serdecznie;)
Ładnie@ Pozdrawiam:))
Iskiereczka znasz się na bajeczkach :)
Fajne pozdrawiam
Myślę, że Paulina i jej synek ucieszyli się z takiego
prezentu.
Co powiesz na małą korektę?
W jedenastym wersie chyba miało być "chodź" od
chodzić.
Przeczytało mi się "na leżąco" zamiast "na leżącego".
Uciekło "co" z "w to co widzi".
Zamiast
"Byłam znów stać się małą dziewczynką" czytam sobie
"Mogłam znów stać się małą dziewczynką".?
Miłego wieczoru:)
Cieplutka ta bajeczka, ale taką miłosną ciepłotą, bo
od tej termicznej to by się bałwanek rozpuścił... :) i
pozdrawiam
ładna bajeczka o chłopcu i bałwanku:)
miłego dnia:)
Dziękuję miłego dnia życzę :)
Śliczna bajka o bałwanku,
od razu zrobiło się chłodniej
w tym niby wiosennym upale.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Dziękuję pięknie przekażę pozdrowienia na pewno a
znając ich Ciebie również pozdrawiam cieplutko w ich i
swoim imieniu
Przez chwile przeniosłem się Elu w krainę baśni
Andersena, żeby znów wrócić do naszej smutnej
rzeczywistości.
Kłaniam się pięknie, pozdrów Paulinę i Maksa.