Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bajka o nakręcanym żołnierzyku

Wracał żołnierz z wojen – z ochotą.
Miał dolary, miał euro, miał złoto.
A widoki?.. - "łał" – jednym słowem.
Przecież wracał z wyprawy bojowej.

Na żołnierza czekała nie jedna...
Ta pyskata, ta mała, ta wredna.
On się zaśmiał, bo widział – z daleka,
że ta piękna na niego też czeka.

Zakręciła mu nóżką – i brzuszkiem
bo go wzięła - żołnierza – "na muszkę'.

Zaraz – śluby radosne... - Jest w ciąży.
Żołnierz - znowu na wojnę... - Chce zdążyć...
Chciałby wrócić... - szybko zwyciężyć:
kupić dziecku – na gwiazdkę - półksiężyc.

(wrócił... - znacznie później... - na marne!
Był "kominiarz"! - dziecko – jest... – czarne!
Zapatrzyła się nędzna niecnota,
w Europę! - bądź obca!– jak obcy jest - chłopak).

Lecz – wysłuchał... "ja... – poroniła...
i pragnęłam dziecka – ogromnie.
- Ty – daleko: byłeś na wojnie.
Bardzo chciałam dać Tobie syna

by czekanie nie było daremne...

urodziło się! - w trzy czwarte roku,
lecz – niestety: to – było ciemne.
- Nie pisałam, byś miał – święty spokój.

To nieszczęście. - Bardzo mi przykro...
Nie zdradziłam, nie żadne"in vitro".
Z banku – wzięłam kroplę Twej spermy,
lecz – pomylił – "urzędas" niewierny.

Spermę miałam "na wszelki wypadek",
bo – tylko - dla dziecka był spadek.

.......

Po tym wszystkim – żyć mi się nie chce.
Ciągle płaczę – złamana – w ukryciu...
Czy zechcesz? (– ja - z dzieckiem!..) - czy zechcesz?
Czy już sobie odebrać mam życie?..

Ale... - Chłopczyk przecież... - Normalny.
Tyle tylko, że trochę jest – czarny.

Z charakteru – do Ciebie podobny...
Jeszcze wczoraj – bawił się "w armię".
Kiedyś – będzie z niego wojownik
- choć on – mówi... że chciałby mieć... - "farmę..."

Ale – dziecko jest moje... - więc... – nasze.
– Może... - zechcesz - polubić się z Jaszem..."

.......

Opowiastka... - że trudno uwierzyć...
więc?.. - co zrobi nasz dzielny żołnierzyk?

........

Dał jej wiarę – choć schudł co nie miara.
Jednak – żona – naprawdę się stara.
Dba o wszystko – w pokorze ogromnej,
że obiadków – to nawet nie wspomnę.

Po roku – przyjaciel mu powie:
"Znów szykują wyprawy bojowe.
Na powietrzu – odzyskasz zdrowie.
Jedź na wojnę – i szybko wracaj."

"Przecież jestem żołnierzem . - To praca."

I pojechał... - i – wkrótce wrócił...

By niewiasty - pogrzebem nie smucić
- odesłali go - w trumnie z mahoniem,
na podeście – ciągnionym w dwa konie.

Jest martwy... (Na tamtym jest świecie...)
Znowu marzy o pięknej kobiecie.
Właśnie żegna... - Rusza na wojnę...
Gdy powróci – już będzie spokojniej...

Worek złota z wyprawy przywiezie
albo zginie... - bo jest – żołnierzem.

"Dobrze – myśli – obrana jest droga:
gdybym zginął – to trafię do Boga,
karabiny - dla Niego – i miecze...
i odpocznę – w opiece - kobiecej."

Znowu zginął – i ... - trafił... - do Nieba,
(bo nie widział, że można inaczej...)

- I... - znów... - poszedł na wojnę –" w potrzebach..."

("Zaproszony" – przez Braci – na "czacie").

kwiecień 2016

Dodano: 2017-08-01 00:45:55
Ten wiersz przeczytano 1019 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (24)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Każdy zyje Janku - jedynie tak, jak potrafi. gdybym
nawet obiecal, że nie będę "wojował" - to kto
uwierzy... Każdy najpierw musi zrozumieć. Jak sądze -
to właśnie dla każdego jet jego przeznaczeniem.
Bodżcow jest dosyć. Ja tez mam dość. Właśnie - muszę
iść do dermatologa... - "Stalo się..." - Mam nadzieję,
że da radę wyleczyć. O jednej z przyczyn - napisalem.
- "Sonet dla Prostaka", ale wim, że rownie dobrze -
móglbym napisać " dla SB". -traktowanie świadomie -
zarażaniem. Materialu - i nie tylko - mam dość. -tylko
myśleć!
Dzięki!
Mam male "kuku". - jak w bajce, czy jak w piosence.-
Na coś - niektorzy muszą umrzeć. - wiem, jak to brzmi.
- Wolalbym - inaczej. - gdy przyjdzie czas.

Pozdrawiam:)))

najdusia najdusia

Nie wiem czemu, ale Twój wiersz (ciekawie napisany!)
przypomina mi znaną piosenkę "Książę" o czarnym
księciu co wyruszył na wojnę i swoją małżonkę zakuł w
pas cnoty.
Ale od czego są ślusarze? Gdy powrócił zobaczył małe
"bejbi. Było nie wojować!

Pozdrawiam.

AMOR1988 AMOR1988

Bardzo wymowne i wciągające do spokojnej refleksji.

Roxi01 Roxi01

Całe szczęście, że nie "do bani" :))))

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Roxi01. - pzeprazam. w wyniku powierzchowności wziąlem
Cie za faceta. - to oni (faceci)- bo nie ja przecież -
dyktują swiat.Jako kobieta - masz pro doswoich słow i
nie widę w nich lekceważenia dla wiersza lub dla mnie.
Kobieta - ma i powinna mieć odmienna od faceta optykę.
chylę czoła Roxi przed Tobą - za
spojrzenie, wnikliwośc i chęć komementarza. - jest ok.
- chcialbym. za zwyczajne u mnie literowki -dzisiaj w
niezwyczajnej ilości - przepraszam. - Jestem "na
bani".

Roxi01 Roxi01

Wiktor Bulski, mój komentarz zabrzmiał lekceważąco?
Sorry, nie było to moim zamiarem, jestem zdeklarowaną
pacyfistką stąd mój stosunek do zbrojeń, walk i
przepychanek. Ale myślę też realnie i zdaję sobie
sprawę,że każde państwo czuje się bezpieczniej mając
armię broniącą narodu w razie zagrożenia. Tak jak i
zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy kierują się w życiu
przykazaniem miłości. Ale pomarzyć można o świecie bez
broni :)Tak, jestem kobietą i nie chciałabym drżeć ze
strachu o swego mężczyznę czy syna walczącego gdzieś
na polu walki. Pozdrawiam i naprawdę nie było to
lekceważące z mojej strony, choć wiem, że czasem
zachowuję się jak słoń w składzie porcelany a na tym
portalu staram się nie słodzić a rzeczowo lub w
zgodzie ze swoim światopoglądem wyrazić swoje zdanie
:)

Kropla47 Kropla47

Lubię czytać Twoje wiersze Wiktorze! Pozdrawiam
serdecznie:))

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Bardzo życiowa ta bajka dla dorosłych... Człowiek
czasem do końca wierzy w bajki, nawet w te które mają
zamydlić mu oczy.
Pozdrawiam

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Bardzo fajna, ciekawa bajeczka o żołnierzyku. Żołnierz
wie co zostawia, ale nie jest pewien co zastanie jak
wróci. Pozdrawiam serdecznie.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Roxi! - jak się zdaje - jesteś kobietą.-- Sorry! - w
kobiecych ustach - stwierdzenie o "ambitnych
chłopczykach" ma inny zupelnie wymiar, od tego - jaki
mu przypisalem w poprzedm=nim kom.Inacej -
intencjonalno-psychologicznie czytam cały Twój kom.
Pozdrawiam serdecznie:))

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Myślę, Roxi, że problemow zachaczyłem bardzo wiele,
nie tylko w kontekście rozłąki. Nie powinienem być
swoim adwokatem, choć mam do tego prawo. Oile uraża
mnie trochę Twój lekceważący ton - i przechodzę nad
tym do porządku- wynikającego z prawa do wlasnego
wiatopoglądu, w ramach którego - trudno o poważne
ustosunkwanie się do probleu, jeśli uważa się go - za
nieistotny, - o tyle uważam, ze powinienem odnieść się
do Twojej uwagi o wojsku - jako instytucji stworzonej
przez ambitnych chłopczyow. Co do brudnych gir i
przemocy - pelna zgoda.Ale te "ambitne chłopczyki" o
ktorych z poblażaniem napisaleś - jakby nie otyczylo
to Ciebie, jakbyś był- ponad to - rządzą wsolczesnym
swiatwm, a i dawniej - is=nstytucja "żołnirstwa" -
odciskala swoje piętno na zyciu i historii.Jeszcze w
nieodleglych latach - mialbyś wybor - służyc w wojsku
lub iść do więzienia. Tak więć - instytucja wojska -
niestety - wciąż - musi zaslugiwać na poważne
traktowanie, jak zjawisko przemocy, wojny,
bezpieczeństwa, polityki, a rownież spokoju i porządku
spolecznego. Nie twierdzę, ze bez wojska zyć sie nie
da, ale - jak na razie - nie udalo się to.Owszem -
szereg funkcji - jednoznacznie pozytywnych mogą
świadczyć inne wyspecjalizowane instytucje, a same
"gry wojenne" - te realne - zawsze łaczyły się z dużym
"społecznym kosztem" i bez nich - pewnie byloby
lepiej. Może to paradoks, ale - w żadnej większej
zbiorowośći - nie ma może więcej - procentowo- ludzi
myślących o zachowaniu pokoju - niż w niektorych
armiach.

Roxi01 Roxi01

W tej przydługiej opowiastce poruszyłeś kilka
problemów związanych z rozłąką na konkretnym
przykładzie żołnierza i jego kobiety, trochę to
prześmiewcze, trochę żałosne jak życie.Osobiście
nienawidzę przemocy a wojsko jest dla mnie instytucja
stworzona przez ambitnych chłopczyków dla swoich
brudnych gierek, jak wiadomo cierpią też kobiety i
dzieci.

anula-2 anula-2

Wiersz z przesłaniem, nawet drugim daniem, ale takie
jest życie żołnierskie, takie trochę akuszerskie.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Dziękuję Ci Wando szczególnie. Wtym lekko napisanym
wierszu - pelnym troski - wskazalaśna głowny chyba - i
nie do końca jasno uświadamiany przez autora nurt
opowieści i istotną praprzyczynę dramatu.
Na marginesie: w moim zamyśle - nie bylo zdrady ze
strony kobiety - ot pomyłka, jakie zdarzaly sie w
praktyce.- Ale- bez szkody dla wiersza - można
odczytać tak jak Ty, bo kobiece tłumaczenie - nie musi
być wiarygodne. To calkiem nowy dla mnie odczyt.
-Dzięki!!!

wandaw wandaw

Hmmmmmmmmm każdy wiersz można odczytać na wiele
sposobów i wyciagnąć wnioski nie konkretnie zgodna z
przesłaniem Autora
Owszem odczytuję i widzę tutaj wiele wątków Mogałabym
napisać elaborat tylko jak widzisz na pierwszym palnie
utkałeś zdradę i snobizm kazdej z osób będących
bohaterami Twojego wiersza z wielowatkowym morałem
Pogoń za ułudą za mamoną za pseudo szczęsciem
w pewnym stopniu naiwnosć
Brak odpowiedzialności za drugą osobę
Brak konsekwencji itd itp
Kazdy coś innego wysnuje jak widzisz
To tak wskrócie i być może nie po Autora mysli :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »