...bajka (?)...o kotku...
Pewien kotek pilnował jednej dziury
wreszcie oślepł…nie widzi że jest
bury
oczy mu pobladły
myszy się przejadły
skleroza ślepocie opowiada bzdury…
………………&
#8230;……………
8230;
- tak to jest z kotami
gdy są przywiązani…
autor
yamCito
Dodano: 2008-01-10 18:33:51
Ten wiersz przeczytano 903 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
super, super, super
pan kotek był chory i leżał w łóżeczku.....dlatego
oslepł i pisał bzdury...
nie uważam tego tekstu za wiersz, ale każdy ma prawo
pisac jak chce.
Ano tak to jest z kotem, gdy śpi pod płotem...świetna
dwuznaczność, ale czy to bajka? sam real !
A ja ma kotka..Mamrotka..ale
wiem..rozumiem..mysl...masz..dar...dwuznacznosci
słów..pozdrawiam
Rzeczywiście z humorkiem-Nieźle dlaczego nie?
myszy się przejadły? czyżby sięgasz czasów Popiela ?
A z tą dziurą to różnie bywa, tak też i z bzdurą ,
często ręce umywa.
bury to normalny musi przejść na hodowlane ha ha ha
Wiersz jest smutny jednocześnie bo marzenia wyblakły
Skarga osobista ale przywiązanie to wierność daje plus
Odwazny jestes, choc moze troszke delikatnosci i
jedwabnych rekawiczek przy tym temacie by nie
zaszkodzilo... Humoru jednak z cala pewnoscia Ci nie
brakuje!
Z humorem ostro w małżenstwa i wiernych,wesoła
miniaturka.