Bajka o winie
Są reguły
ale?
nie dla wszystkich
- jasne
nie dla wszystkich
- takie same
Są kary
dla tych co
wg reguł
zasługują na potępienie
Odważni
co nie przestrzegają
giną
z rąk tych, co Niewinni
rzucają pierwsi
kamieniem
znienacka
z ukrycia
w samo
SERCE
Winem
tego nie zmyje
mimo codziennych prób.
Komentarze (5)
Masz drugi głos. Po 5 latach to zbyt mało, jak na taki
dobry wiersz.
A wino zmyje więcej niż woda. Może nawet wszystko.
Wystarczy tylko z wiarą powtórzyć "Hic est enim calix
sanguinis mei, novi et aeterni testamenti: mysterium
fidei: qui pro vobis et pro multis effundetur: in
remissionem peccatorum."
"Są reguły
ale?
nie dla wszystkich
- jasne
nie dla wszystkich
- takie same"
Bardzo trafne spostrzeżenie,
dotyczy różnych dziedzin,
ślad we wpisie zostawiam i
tym samym się rewanżuję;)
Autor chciał przez to powiedzieć:
- obwiniania winem nie zmyjesz ani przed bigosem na
winie, ani po, ani w trakcie. Niestety. Buuu
ja znam bigos na winie, wszystko tam jest, bo do gara
wrzucane było co się nawinie. a koncówka wiersza dla
mnie niezrozumiała, bo w samej rzeczy - winem nic nie
zmyjesz, a wszystko poplamisz nawet własne sumienie.
z oceną poczekam, co autor/ka powie na mój punkt
widzenia.
ale krwią i ciałem tak... ciekawie, pod refleksję...