Bajka o złej gospodyni...
Pewna gospodyni z okolic Sieradza,
nazwy miejscowości autor tu nie zdradza,
miała kaczki, kury, zbóż pełne klepisko,
a tego wszystkiego strzegł pies i
kocisko.
Gospodarz, wiódł życie ciche, pracowite,
dbał by każde zwierzę spać chodziło
syte,
a baba zrzędliwa ponad wszelką miarę,
co dzień mu goryczy powiększała czarę.
I wciąż narzekała, że kury nie niosą,
że ktoś ze stodoły znowu ukradł proso,
że szkoda żreć dawać psu i kocurowi,
który żadnych myszy od dawna nie łowi.
W tym swoim zrzędzeniu tak uparta była,
że się psu i kotu ta służba znudziła,
gdy nocka minęła wnet się okazało,
że drób - lis wydusił, ziarno - coś
zechlało...
autor
M.N.
Dodano: 2019-12-17 08:36:54
Ten wiersz przeczytano 1848 razy
Oddanych głosów: 55
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
*``__/__``*``★````*``__/__
```>•★•< WESOŁYCH☆```>•★•<
'*`¯¯/¯¯ ```☆``*``★``¯¯/¯¯
★``☆``*ŚWIĄT`☆`BOŻEGO*``★
*``__/__``*``★````*``__/__
•★•< `*NARODZENIA`☆'*•★•<
`*`¯¯/¯¯ ```☆``*``★``¯¯/¯¯
•★•Do Siego 2020 Roku•★•
`*`¯¯/¯¯ ```☆``*``★``¯¯/¯¯
>•★•< Z + pozdrawiam >•★•<
ღ♥*•.*.•*•*ღ♥ღ*•.*.•*ღ♥ღ*•.*.•*♥ღ*
Dziękuję i wzajemnie Przyjacielu Wesołych Świąt dla
was wszystkich ...
Bajka dowcipna, z pouczającym morałem. Zdrowych,
spokojnych, rodzinnych świąt Marianie. :)
zdrowych, spokojnych świąt,,pozdrawiam:)
Świetna dowcipna i refleksyjna bajka z morałem w
dwuznacznej puencie.
Ślę życzenia udanych Świąt i równie udanego Nowego
Roku.
Boże Narodzenie to magiczny czas,
Boże Narodzenie to świąteczny czas,
życzę ci by był to czas spokoju
i radości, a przede wszystkim,
by był to czas przepełniony ciepłem rodzinnym.
Nie znam złych gospodyń, myślę, że na wsi wszystkie
gospodynie są dobre i pracowite, a pracy na niej nie
brakuje, z tego co wiem, co prawda od urodzenia
mieszkam w mieście, zrzędliwość czasem bywa
prowokowana np, gdy ma się złego męża, który wszystko
olewa.
Co do psów i kotów, kocham wszystkie zwierzęta, a kot
dożył na ludzkie 90 - tki, nim odszedł...
Zastanawiam się co mogło ziarno zechlać?
Dziwnie to brzmi, co by nie mówić.
Pozdrawiam Marianie i życzę Radosnych Świąt, bez
zrzędzenia oczywiście, chyba, że zasługujesz na to, bo
dajesz żonie popalić...:)
No i chyba wreszcie na jakiś czas zatkało tą babę na
amen. Super wiersz.
pozdrawiam serdecznie
Super!
Pozdrawiam :)
Jak to mówią Anglicy - hilarious :)
świetnie z humorem i dobrym morałem jak to w bajkach
bywa:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Piękny wiersz, wesoły, dobry na deszczowe dni. Życzę
Zdrowych i Radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz
Szczęśliwego Nowego Roku. Pozdrawiam serdecznie
...a pies razem z kotem
w innym siole żyli
i wraz z gospodarzem
wódkę z butów pili...
Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Bożego
Narodzenia:))
Przydreptałem - życzenia złożyć.
Wiele dobrego.
Radosnych Spokojnych Szczęśliwych.
Mariuszu, tak to jest kiedy nie wiadomo czego się
chce...wzruszył mnie Twój komentarz, jakby wycięta
cząstka, ułamek chwil z ...tamtych lat,łzy niechciane
popłynęły....dziękuję, serdeczności Tobie i Twoim
bliskim. :)