Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bajka...wieczorna

Raz pewnego dnia po zmroku przybył królik z łezką w oku, choć nie zdążył wejść do domu. Żona krzyczy w drzwiach już znowu, gdzieś Ty był przez tyle godzin , co żeś robił i gdzieś popił. Nie udawaj niewiniątka znów z tym osłem gdzieś się błąkasz. Na to królik odpowiada byłem w pracy u sąsiada, przyciągnęła się godzina bo on remont znów zaczyna. Chciał bym pomógł mu troszeczkę, szafę skręcić i apteczke na dach wejść mu po drabinie i przytrzymać belkę by nie spadła mu na głowę małą. Przecież to jest osioł,matoł. Sam by sobie nie poradził flaszkę kupił tak się zdradził że go żona też nakrył i tą flaszkę ze mną piła

autor

pora

Dodano: 2019-02-07 04:32:44
Ten wiersz przeczytano 1104 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

pora pora

Dziękuję

AMOR1988 AMOR1988

Zabawnie i na wesoło.

Sotek Sotek

Bajka w tonie dobrego humoru:)
Pozdrawiam.
Marek

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »