Baju, baju na haju...
Artystka mieszkająca w Szanghaju,
uwielbiała wciąż bywać na haju.
Jakie odloty miała,
jak się tym upajała,
przy młodzieńcach w męskim seraju.
autor
Elena Bo
Dodano: 2016-04-30 22:02:49
Ten wiersz przeczytano 1457 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Dzięki Ewuś :)
fajny limeryk:)
DoroteK i Zosiak :)))romantyczne baju, baju...
:)) Baaardzo rozmarzony limeryk.
ho, ho, ho... faktycznie baju, baju ;-)
Dziekuję wszystkim komentującym :)
mixitup- jakie orgie, przecież baju, baju :)))
Wiemy co to seraj...a ta dama użyła, oj użyła...
pozdrawiam serdecznie
Fajny limeryk!
Baju, baju, baj, marzy nam się raj!
A ja się cieszę, że zawitał maj!:):):)
Miłego wszystkiego ....!
Pozdrawiam z uśmiechem Elenko:)))
Musiały być niezłe odloty...
to ci artystka,,,,pozdrawiam :)
Niektórzy artyści tak mają;)
No no no Elenko, a cóż to za miłosne orgie ))))))
... i nawet jej nie przeszkadzało, że wszyscy byli
kastratami;):) pozdrawiam Elena i życzę udanej majówki
Zgadzam się z Iris. Pogody ducha życzę
świetny limeryk,
baju baju...
milutkiej niedzieli :)