Bal nocy
Umarły Świat gra swą tkliwą pieśń na
strunach nocy.
Dusza poszła w tan w objęciach Rozpaczy-
Ślizga się na łzach, Smutek ją kołysze.
Wpadł na parkiet Strach, lecz go nikt nie
słyszy.
Smętny w kącie siadł na kolanach Krzyku,
Razem podziwiali cichą grę muzyków.
Na nie trumny dnia jeszcze bije serce-
Żywcem pogrzebane już nie wstanie
więcej!
Mrok nam zamknął słuch na słońca
wołanie.
Na mogile tańcz wraz ze mną, kochanie.
Zdepczmy świeży grób- niech zniknie z
pamięci,
Niechaj Ciemność trwa i Ją świat
uświęci.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.