ballada o Agacie
tekst piosenki / wszelkie podobieństwo... to niepodobieństwo! ;)
mam fajną kumpelę Agatę.
zna życie jak mało kto zna.
gdy razem pijemy herbatę,
tematów do rozmów las.
mąż pierwszy Agatę zostawił,
choć kochał jak wariat, lecz traf
miłością kolejną go zwabił.
wyjechał do USA.
Ref.:
przyjaźń bywa wierna,
gdy na dobre i na złe.
przyjaźń na pogodę i na deszcz.
życie nie rozpieszcza,
ale można toast wznieść.
przepić je herbatą,
kiedy źle!
dwóch synów z Agatą zostawił
- za bary musiała się brać
z zadaniem, by wyszli na ludzi,
by nie zmarnowali szans.
mąż drugi był całkiem do rzeczy
- niegłupi, przystojny, bon ton...!
w miłości do trunków się zgubił
- zostawił Agatę i on.
Ref.:
przyjaźń bywa wierna,
gdy na dobre i na złe.
przyjaźń na pogodę i na deszcz.
życie nie rozpieszcza,
ale można toast wznieść.
przepić je herbatą,
no i cześć!
z Agatą zostawił ich córkę,
debety na kontach i stres.
Agata bez pracy, a długi...
krzyknęła: trącał go pies!
z Agatą pijemy herbatę.
trzy grosze i ja wrzucam w tekst.
mój były Agaty jest bratem,
Agata, cóż? woli mnie.
Ref.:
przyjaźń bywa wierna,
gdy na dobre i na złe.
przyjaźń na pogodę i na deszcz.
życie nie rozpieszcza,
ale można toast wznieść.
przepić je herbatą,
jak my dwie!
Komentarze (43)
Ano, Pulsarze. I nie dziękuj - cała przyjemność po
mojej stronie :)
dziękuję za cieple słowa; przewrotne to życie w tym
wierszu. Pozdrawiam.
Niekoniecznie siła - mus i determinacja :)
Pozdrawiam Cię MamoCóro :)
Świetna piosenka o silnych kobietach, doświadczonych
przez życie. Pozdrawiam :)
Miło Cię widzieć, Dorotko:)
świetny wiersz, i choć opowiada smutną historię to
czyta się z przyjemnością
Misiaala, nie ma nutki. :)
ciekawie, a nuty już są?
Dzięki, Kazapie :)
Twoja balladę o Agacie super sie nuci....
Dzięki, Art :)
Bardzo dobry wiersz,życiowy. Ładnie potrafiłaś to ująć
w słowach.
:)
Pozdrawiam, Gołąbeczko. Ja niestety nie gram na
żadnym instrumencie :) Pozdrowienia :)
myślę, że fajnie można by zagrać na gitarze tę zmyślną
piosenkę. pozdrawiam
Tulipanko - 100 lat dla mężulka :)
Zosiak - dzięki :)
Piotrusiu, a pozdrów ode mnie (pyskatej) swoją Agatę
:) Już Ją lubię :))))