Ballada o bezdomnym
inspiracja wypowiedzią
Zimne światło księżyca
oświetliło szkielet starego domu.
Zgarbiony cień przemknął bezszelestnie.
Taki,co to nie chce,by świat o nim
wiedział.
Tu gdzie jest ma wszystko czego mu
potrzeba.
Nie chce od świata niczego.
,,Wycofany" z życia jak niepotrzebna
rzecz,
Liże rany,omijając stare ścieżki.
Jest jak bezdomny pies,
ale nie będzie mieszkał w ,,psiarni".
Nie chce oddychać za łyżkę strawy
powietrzem pełnym poniżenia i wzgardy.
Nie będzie robił wszystkiego na rozkaz.
Wstań, zjedz, śpij .....
Jeszcze tylko brakuje, by zamiast nazwiska
dali mu numerek.
Tutaj też by nie miał niczego
co mógłby nazwać m o j e.
Prycz, koc i żarówka nad głową,
która nie rozjaśni mroków jego bytu.
W pamięci numer telefonu,
który ciągle milczy.
Abonent niedostępny, abonent nie....
Cisza. Brzmi jak wyrok.
Komentarze (27)
Dojmujący, prawdziwy przekaz...
Pozdrawiam Ellizo i dzięki za odwiedziny, miłego
wieczoru:-)
tom jest prawdziwa historia ..
masz rację.. ale on czyli Piotr - Acik ciągle mówi mi
ja nie wierzę - jest ewangelikiem .. a z drugiej
strony pyta .. mnie katolika .. kim ty jesteś ..
no właśnie .. i trzyma się mojej ręki .. moi znajomi
akceptują jego ..i czasem spływa mu łza ..
kim ty jesteś często zadaje mi to pytanie ..ma
odpowiedź na miejscu tylko człowiekiem ..
straszne tragiczne życie tylko czy on o tym wie
serdecznie pozdrawiam
poruszający wiersz,nigdy nie wiadomo co nam przyniesie
jutro...
/W pamięci numer telefonu,
który ciągle milczy./bez komentarza...dobry wiersz!
dramat człowieka
dramatyczna, poruszająca opowieść
Dużo zależy od nich samych. Wszędzie są bezdomni,
nawet tu w kanadzie. Lubia takie życie. Dają im
mieszkania, leczenie albo pracę. Wybierają to
najgorsze. Pozdrawiam serdecznie.
Życie ukazuje wiele dramatów które często nas
zaskakują albo nie potrafimy zmienić biegu
życia.Pozdrawiam dziękuję za miły komentarz.
Cóż to za przeżycia
pozwoliłem sobie z mojego komentarza zrobić wiersz
poczyści do Twojej myśli o bezdomnym .. a łatwiej mi
było go napisać bo od 4lat zajmuję się bezdomny..ma na
imię Piotr czyli Acik i pisałem już o nim ..
Tragedie ludzkie są wyrokami losu i nikt inny tylko
sami sobie powinni pomóc - siły wykrzesać i uwierzyć
że podołają, nie czekać na to, że dobra wróżka nagle
wyskoczy i im świat różowy roztoczy od wschodu do
zachodu. Tyle jest możliwości, tylko samodyscypliny
brak.
zycie w zniewoleniu, nie zawsze wybieramy biede, gdyz
tej boimy sie bardziej niz zycia w psiarni... kazdy
wybor naklada pewne ograniczenia. Serdecznosci.
+...