Ballada z klimatem
Bo zima, proszę państwa, oto zima.
To przecież nie sensacja, ni eureka,
że stary płaszcz przez ramię przewiesiła
-
biały, jakby nie był używany, jakby
czekał.
I rzuca nam ten płaszcz, ot, wprost pod
nogi,
powtarza, że zostawiać trzeba ślady.
A mróz za bary chwyta i nie puszcza,
aż chucha w dłonie człowiek bez rękawic.
Nim spłynie, jeszcze trochę nam pobieli;
zaskoczy, jak co roku, brać drogowców.
Powiemy: - Przecież taki mamy klimat,
że trzeba, odśnieżając, giąć kręgosłup.
Bo przecież przed czymś trzeba schylić
głowę
w tych czasach, w których nie ma już
świętości.
Są święta, by doczesnym się nacieszyć
i zakląć: - Kiedyś, kur...tka, było
prościej.
Komentarze (13)
Świetnie napisane. " Kiedyś było inaczej. Zapamiętaj
dobre chwile, porażkami się nie przejmuj, chociaż było
ich tyle" Pozdrawiam, Eluś :)
Ciekawy wiersz.Kiedyś było prościej,wiedzieliśmy kto
jest kto,a dziś???.Pozdrawiam.
Tym razm odbieram bardziej naturalnie, prawie bez
podtekstow. Jest piękny, refleksyjny - wspaniały. taką
zimę lubię - i grusz-elę w takiej odsłonie:)
Pozdrawiam:)
Czytałem niedawno historyczną książkę opisującą
XVII-wieczne czasy,w której jeden z bohaterów powiada
- " kiedyś to było inaczej"... Świat cały czas zmierza
w jednym kierunku i nie próbuje z niego zawrócić.Ile
rozmyślań i rozważań po tym wierszu.
Za Marce :)
Pozdrawiam Eluś :)
- z uznaniem dla formy i treści - pozdrawiam :)
pochylenie w pokorze odwrócić zmianę losu może
Wysokiej klasy refleksja !
Niskie uklony i pozdrowienia :)
No!... - jest refleksyjny, jak... - cholewa! - bardzo
mocny, nebanalnywiersz. Z przysłonięciem - znakomta
poetycka odsłona. - Sól morską sypać? - o poślizgach
nie napisalaś.
Wiersz doskonale kontrolowany.
Pozdrawiam Elu:)
Piękna skądinąd daje się solidnie czasem we znaki.
Jak każda pora roku zima bywa piękna. Dobrze jest to
piękno dojrzeć poprzez drobne niedogodności.
Kilka lat jej praktycznie nie było
Jeszcze nieraz zaskoczy Pozdrawiam Elu serdecznie
Bardzo fajny klimatyczny wiesz wprowadza w ciekawy
nastrój.