ballada o łóżku...
na okoliczność dwudniowego składanie łóżka z IKEI (i jeszcze nie koniec wszak materac kieszeniowy musi 72 godz.dojrzewać)
łóżko moje łóżko
wyspać dajesz się
ale gdym z dziewuszką
już żeś inne jest
zasnąć nie pozwolisz
cóż po takim łóżku
jej każesz swawolić
nawet po francusku
ta swymi piersiami
narobi hałasu
- z takimi łóżkami
- idziemy do lasu
w lesie zdjąć nie da się
ostatniego ciuszka
- tak nie dobrze, tak źle
- wracamy do łóżka
mądry ktoś wymyślił
tak rozkoszne spanie
- tylko mi się przyśnisz
dzwonię - jest kochanie
Komentarze (10)
Ciekawa ballada z łóżkiem w tle :)
Pozdrawiam :)
świetnie z humorem dobrym na dobranoc:-)
pozdrawiam
Dzięki za humor wieczorny
Rysiu, rozbawiłeś mnie co nieco,
jakbyś chciał przeczytać coś poważniejszego, to
zapraszam do siebie, ale to już zależy od Ciebie.
Pozdrawiam, dobrej nocy życzę
Grażyna :)
Fajny z humorem.
Niektóre łóżka gdyby potrafiły, to mogłyby wiele
opowiedzieć:)
Pozdrawiam:)
Przepięknie, życzę miłego spania samem , czy z
dziewuszką, pozdrawiam z uśmiechem :)
Taka będzie wygoda.. a teraz jeszcze stare pozegnać
jak trzeba..Pozdrawiam z szerokim uśmiechem..
:) :) jak zawsze z uśmiechem :)
Dobrej nocy :*)
Doobre :)
Super bardzo się podoba i dziękuję za
uśmiech:)pozdrawiam cieplutko:)