ballada o mnie
.........................
Szumi wiatr wśród liści drzew
- styczeń i czrny śnieg
Wstaję jak corano
zamykam oczy
nie, nie śpię - śnię
nie mogę już słuchać melodii słów
boli każden dźwięk
rani jak najgorsze zło
udaję córkę, siostrę, koleżankę
udaję przed soobą
w łóżku
i w autobusie
kolor, zapach, smak
prawda jest tak względna
jak strach
wczoraj spłynie łza
jutro spłyneła łza
wciąż taka sama ja
styczeń, czarny śnieg
- i wiatr wśród liści drzew
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.