Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

ballada o samotnym kowboju:)

Bo gdy nadejdzie zimny i mglisty świt
usłyszysz zębów zgrzyt
i palonego drewna trzask
obudzisz się na tym pustkowiu już nie pierwszy raz

Kapelusz stary na swoją czuprynę włóż
i na swym siwym koniu w siną dal czym prędzej rusz
bo oni zbliżają się tu już

A gdy w swe łapska chwycą cię to będzie bardzo źle
Bo zrabowałeś banki dwa
nie minie cię straszna kara

Jesteś samotny jak wilk zraniony
nie możesz wpaść w ich szpony
Bo gdybyś nie był wczoraj nawalony
to mógł byś teraz być sto mil od Arizony

Ale Ty chytry jak lis uciekasz im
i pozostawiasz tylko siwy ogniska dym

autor

Franz

Dodano: 2007-02-02 00:19:16
Ten wiersz przeczytano 3397 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »