Ballada o suchych gaciach na...
Wiersz pół-żartem, pół-serio :)
Na dnie oceanu leżały suche gacie,
Skąd się tam wzięły?-zapewne spytacie,
Historię tę opowiem wam w skrócie,
Bo zawsze ją noszę w mym prawym bucie,
Czasem przekładam do moich gaci,
Leczy wtedy cały swój urok już traci,
Otóż był sobie kiedyś rudziutki Kajtek,
I słynął ze swoich cudownych majtek,
Chwalił się nimi wszystkim dziewczynom,
Żeby mu dały herbatę z cytryną,
Lecz co ma cytryna do Kajtka gaci?
Nic, historia moja i tak na tym nie
straci,
Gdy Kajtek był jeszcze malutkim
chłopcem,
Chciał zostać najlepszym na świecie
rajdowcem,
I w tajemnicy mowił wszystkim,
Że jego majtki czynią go szybkim,
Gdy 5 lat później wygrał rajd
prestiżowy,
Każdy wierzył w Kajtka "o gaciach"
przemowy,
Robiono sobie zdjęcia z jego majtkami,
Otoczony był zawsze ckliwymi fankami,
Kajtek nie chciał się z gaciami
rozstawać,
Bano się go do tego namawiać,
Bo chłopak zwykle spokojny i cichy,
Gdy szło o gacie wyrywać chciał kichy,
Bronił ich jak lew swojej lwicy,
Jak żołnierz ojczyzny celując z haubicy,
Pewnego razu, gdy szedł po ulicy,
Napadł go hultaj znany w okolicy,
Jako ten co wołał do dziewczyn: e,
małolata,
Aż w końcu jedna rzekła: to se rozbujaj jak
mało Ci lata!,
Taka też ostała chłopcu się ksywa,
"To se rozbujaj" każdy go przezywał,
Ananas zapragnął mieć Kajtka gacie,
Żeby mu latał gdy go spotkacie,
Kajtek bez majtek stracił swe fanki,
A hultaj zyskał wiezienne kajdanki,
Kajtek na próżno szukał swych gaci,
Wszystkie cudowne moce już stracił,
Został zwykłym, rudziutkim chłopcem,
A nie jak chciał-wybitnym rajdowcem,
Lecz gdzie hultaj ukrył Kajtka majtochy?
Nikomu nie mówił, miał dużo radochy,
Czas mijał powoli, rok za rokiem,
A gatki ukryte przed wszystkich
wzrokiem,
Leżały suche na dnie, w oceanie,
Z rozpaczy za Kajtkiem nie mokły wcale.
Jaki morał z tej krótkiej bajeczki?
Nie mów, że masz cudowne majteczki,
Jedz dużo kwaśnej, żółtej cytryny,
A będą lubiły Cię wszystkie dziewczyny!
dla wszystkich świrków takich jak ja ;D
Komentarze (2)
Śmiesznie się czytało..i chyba o to chodziło...
a ja lubie cytrynę :]] a o gatkach mówił nie bede
zgodnie z zaleceniem , hahaha :D