Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ballada o wielu takich

Gdzieś w oddali słychac dzwony
biegnie Heniek tak skulony,
ze mu głowa nóg dotyka,
cóż za wielka gimnastyka!


Gdzie tak pędzisz mężu miły?
Czy się krowy ocieliły?
Czy złocista kuna wredna
do kurnika nam gdzie wbiegła?
Czy też może na podwórze
wbiegły dwa śmierdzące tchórze?

Powiedz, czemu swe galoty,
które nosisz do soboty
w kąt rzuciłeś?
A ten kubrak ten od święta
nakładałeś na się z prędka?

Ledwo dzwon w kościele zabił
ty już mnie do kóz odprawił,
a sam pognał- tak cichutko -
do Jagienki na podwórko!

Czy tez ze mnie brzydka dziewka,
ze do tej dzierlatki chodzisz?
Jam nie młoda, lecz pamiętam
jak żeś do mnie w noc przychodził,
jak z ogrodów pana Stacha
kwiaty zrywał
I pachnący w czarnym swetrze
ojca mego zaczepiałeś...
by mą rękę tobie oddał
Och! Jak wtedy sie starałeś!

Oj mój Heńku, Heniu miły
jam do śmierci zapamiętam
jak w zaślubin noc jedyną
padł jak bela na me łoże
głową waląc o podłoże!
Jak żeś zapił ze swym stryjem,
jak żeś chodził z brudnym ryjem.
Do dziś cała wieś mi plecie
jak żeś zwalił się na śmiecie.

Może to i dobrze Heńku,
żeś zakochał się w tej młódce.
Mogę zostac w domu sama
w tej przepięknej chałupce!
Choc? Czy sama...?

Dziś poznałam pana Jana,
ach,on lico ma jak młodzik!
Nawet niezły samochodzik.
Ze czterdzieści krów w zagrodzie,
Jurek- mówi wojewodzie.
I nie trzyma na uwięzi!
Prezentami obsypuje-
grosza na mnie nie żałuje!
Futro z norek, szalik z lisa,
perły, korale, złoty zegarek.

A ty co Heńku, niebogo?
Jesteś przystojny- ale niedługo.
Z dwa lata zlecą, włos ci zsiwieje.
Jagna zostawi-ucieknie z Maciejem!

autor

amanda

Dodano: 2008-04-17 15:02:01
Ten wiersz przeczytano 608 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Satyra Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

marcepani marcepani

z tymi rytmami to małe piwo - wiersz świetny - trzymał
mnie do końca w wielkim zainteresowaniu, a to
naważniejsze - historyjka z humorem przede wszystkim
pisana, jestem pełna uznania - ciekawe co też będzie
następnego...

Zenek13 Zenek13

Wiersz przypadł mi do gustu. Zwłaszcza, że pisze go
debiutantka. Chociaż miejscami arytmicznie, lecz
sądzę, że to można dopracować.

DanutaD DanutaD

Rytm w niektórych miejscach zachwiany ale myslę, że
praktyka czyni "mistrza - to tak na pocieszenie bo
przecież ja się mistrzem broń Boże nie czuję. To tylko
me skromniutkie zdanie.
Wiersz ogólnie mi się podoba, jest bardzo wesoły. Choć
długi czytałam do końca bo byłam ciekawa zakończenia.

To ci żonka nic lepsza od męża nie była. .
Wiersz bardzo mnie rozbawił więc głosika zostawiam,
jest tego wart.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »