**BAŁWAN BEZ NOSA **
Biały puch
z nieba spadł.
Nareszcie!
Dla dzieci!
Mały Jasio
kaszkę zjadł,
już na sanki leci!
Toczy wielkie
kule dwie.
Garnek wciska na nie.
Zaraz obok jego sań
śnieżny bałwan stanie.
Zgłodniał Jasio,
marchew zjadł
lecz nawet bez tego -
cieszy się,
że od dziś ma
kolegę nowego !
autor
nureczka
Dodano: 2005-12-21 15:12:52
Ten wiersz przeczytano 1934 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
O zimie i śniegu, az zmarzlam przegladajac Archivum
z podobaniem wesołego wiersza
z uśmiechem pozdrawiam
Pozdrawiam, czasami odkopuję archiwalia - sektor
dziecięcy. Bardzo wesoły i dowcipnie napisany wiersz
:)