Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Z ba(ń≠j)ki

Sufit miał wielkie oczy, żeby lepiej widzieć.
Ściany - uszy ogromne, chciały dobrze słyszeć.
Podłoga, ogromne zębiska.
Dziwne, że z tego wyszła,
tylko z nogą urwaną.

Rano
się nie liczy.
Leśniczy
rozpruł na czysto.
Krzywo wyszło,
pękło serce.

Znów noc… „nie” szepcze.
Sufit ślepnie,
ściany głuche,
podłoga rwie sukę
jak podagra.

Idzie do diabła.

autor

DoroteK

Dodano: 2016-01-03 21:57:21
Ten wiersz przeczytano 3151 razy
Oddanych głosów: 59
Rodzaj Nieregularny Klimat Mroczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (83)

Jutta Jutta

Arcyciekawy kamuflaż - pozdrawiam serdecznie.

DoroteK DoroteK

@Szczerzyszczynsky :-) o, tak... :-)

magda* magda*

Aż ciarki mnie przeszły, a dm pełen
bólu.Pozdrawiam.Mam nadzieję, że zasnę.

Szczerzyszczynsky Szczerzyszczynsky

To jak Wstręt z Katherine Deneuve plus pożarcie na
końcu. Umiesz przestraszyć...

Donna Donna

Zle się dzieje w tym domu, cierpieniem można by
obdzielić kila wierszy. Bardzo mi się podoba Dorotko
treść i sposób przekazu. Serdecznosci. Milo Cie znów
widzieć.

budleja budleja

bardzo dobry wiersz, pełen grozy, choć początek ma
bajkowy, pozdrawiam :)

DoroteK DoroteK

@zielonogórzanin :-) cieszę się, że tak to
odczytujesz, to moje klimaty :-)

DoroteK DoroteK

@Barbara1202 :-) wszystkiego najlepszego w 2016 :-)

zielonogórzanin zielonogórzanin

I jak tu iść spać po tak mrocznym wierszu, brrr.
Świetny pastisz Czerwonego Kapturka,
bracia Grimm byliby Dorotko z Ciebie dumni.

DoroteK DoroteK

@Tymon od Edwarda :-) oj, "z bańki" to raczej bolesne
doświadczenie i można wyjść ze złamanym nosem... a że
proste? ja bym nawet powiedziała, że prostackie, ot,
tak... prostackie, grubiańskie, niewyszukane, żadne,
niskie, brudne, błee...

DoroteK DoroteK

@Gabi Wiersze :-) pozdrawiam, śpij dobrze, dobranoc
:-)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Nie ma jak bańka. Ja za bańkę kupiłem setkę baniek na
mleko i sprzedaje je we wsi. Pij mleko, będziesz
wielka, a odnośnie wiersza, to czy aby nie było zbyt
proste jak na wiejski rozum chłopa? W komórce mam
internet i jakoś trudno mnie sie to czyta, a barany
zbaraniały od tych słów.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Nie ma jak bańka. Ja za bańkę kupiłem setkę baniek na
mleko i sprzedaje je we wsi. Pij mleko, będziesz
wielka, a odnośnie wiersza, to czy aby nie było zbyt
proste jak na wiejski rozum chłopa? W komórce mam
internet i jakoś trudno mnie sie to czyta, a barany
zbaraniały od tych słów.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »