Baran i owca
Gdzie twój róg baranie
zostawiłem na sianie
tam owieczka była
skromnością nie grzeszyła
och co mi pokazała
jak tańcowała
iskry spod kopytka leciały
i mi futerko podpalały
ogień całego ogarnął
tak pragnął owieczki
tak pragnął.
Komentarze (3)
wesoły wierszyk - pozdrowionka
fajny i z ogniem!
Fajnie i na wesoło. Pozdrawiam.