Barbie
One lubią kolor różowy,
krótkie spódniczki i ciuszek nowy.
Grupkami chodzą jak piękne lalki,
a wokół nich chłopcy najlepszej marki.
Nie mają uczuć te sztuczne panny.
Dla nich przytycie to powód do chandry.
Szkole księżniczki to właśnie one!
Chichoczą głośno, czyjąś bluzką
rozbawione.
A cichutko w kącie siedzą dziewczynki.
Prawdziwe, piękne - małe romantyczki.
U nich istnieją łzy po twarzy spływające
I uśmiechy każdego smutasa rozbawiające.
A ja siedze i się przyglądam. Podsuwa mi się powiedzenie ,,Są ludzie i parapety''
Komentarze (5)
Smutna to prawda. Może te mundurki to wcale nie był
głupi pomysł?Może nie ten człowik? Może nie w tym
czasie? A może myśmy troszkę zwariowali?
Dobry wiersz cos o tym wiem ..........
U mnie w szkole jest duzo takich dziewczyn . Ja z
koleżankami muwimy na nie "Plastiki " ;)
dobre spostrzeżenia...:) Myślę, że zawsze wygrywają.
małe romantyczki, tylko muszą poznać swoją wartość i
mają w rzeczywistości o wiele więcej do zaoferowania.
Tylko muszą to pokazać.......................
…bo wiosną zawsze błyszczą dziś Barbie,
które zwabiają roje motyli
lecz kiedy życie zaciska pasa
niebo niechętnie rąbka uchyli,
dla tych, co tylko siebie wciąż widzą
nie znają żaru tylko namiastki
bo rzeczywistość jest dość brutalna
łamią się stery, zbutwiałe maszty…
No ten wiersz opisuje niestety prawdę. Plus za pomysł,
pozdrawiam :)
Niezły pomysł na wiersz! "Ludzie i parapety" czasem to
prawda... ;p +