BARCELONA
Jedno z najbardziej kolorowych miast
na świecie co tętni życiem całą dobę
w atmosferze gwaru i zabawy
a wąskie kręte uliczki zachwycają.
Na plaży w złocistych piaskach
szybko zbrązowiały nam ciała
zaś w morzu rozkosznie skąpani
delektowaliśmy się szafirem nieba.
W Parku Guel trzymając się za ręce
podziwialiśmy mozaiki i domki jak z
bajki
nucąc melodie z pięknie ubranymi
grajkami.
Dotknąłem jaszczurkę el darc a kwiatki
zauroczyły bardzo mają ukochaną
Kropelkę.
Stamtąd prześliczna panorama miejska
pozostała na zawsze w naszej pamięci.
Sangrada Familia - bazylika mniejsza
symbol Barcelony projektu Antonio
Gaudiego
urzekła wielkością i drobiazgowością
podobnie jak klimat stadionu
piłkarskiego.
Magiczne fontanny u podnóża Montjuic
obok ładnego Placu Plaza De Espania
skradły nam dusze i uradowały serca
barwnym pokazem świetlnym i dźwiękowym.
Na ławeczce w przytuleniach były
pocałunki
a ich gorący smak jest ciągle we mnie.
Nocą w uroczo podświetlonej kafejce
na skraju śpiewnych fal morskich
popijaliśmy ze smakiem czerwoną Sangrię
tańcząc bolero w zmysłowych rytmach.
Komentarze (62)
Ładny opis. Barcelone też uważam za jedno z
najładniejszych i najciekawszych miast. Pozdrawiam
Kazimierzu, co czytam to jakbyś szedł moimi śladami.
Również byłem w Barcelonie dwa lata temu, też
zauroczyło mnie to miasto, jego architektura i
budownictwo zwłaszcza Gaudiego które wyróżnia się
niesamowitą pomysłowością. Katedra którą buduje się
również według projektu Gaudiego jest tego szczególnym
przykładem. Zwiedziłem też miejsce gdzie chciał
stworzyć osiedle domków dla bogatych z otaczającym
niespotykanym parkiem. A fontanny to wyjątkowe
widowisko kolorów i wody wystrzeliwanej w różnej
postaci. Dużo można by pisać bo to pozostaje w głowie
na zawsze. Pozdrawiam Kazimierzu miłej niedzieli.
Dziękuję również Wszystkim Czytelnikom za czytanie,
pozdrawiam ciepło, spokojnej nocy.
sisy89, anna, @Krystek, skorusa,
bronislawa.piasecka, JoViSkA, waldi1,
Zakochana w wietrze, Grażynka, tarnawargorzkowski,
promienslonca, Isana, Mily, dziękuję bardzo za
odwiedziny, miło gościć, za sympatyczne słowa,
refleksje, pozdrawiam ciepło, spokojnej nocy.
I pozwiedzałam z peelem :)
W Barcelonie nie byłam, ale zachęconam wierszem
Powinno być chyba /gwaru/
Pozdrawiam :)
Kazimierzu ostatnio kusisz wersami.
Zachęcasz na wycieczki po pięknych zakątkach świata.
Pozdrawiam serdecznie
Witaj Kazimierzu.
Urocze wspomnienia z Barcelony, która nie śpi w nocy i
nie jest nigdy samotna, niczym New York w USA.:)
Pozdrawiam serdecznie.
Miło powspominać szczególnie tego barana z Rioja
(riochą) na kolację
Pięknie opisane wspomnienia z pięknego miasta w Twoim
wierszu,
Kaziu, miło poczytać,
niestety nie byłam w Barcelonie, a
najbardziej miałabym ochotę zobaczyć niedokończone
dzieło
A.Gaudiego czyli Sangrada Familia, które mnie się
kojarzy z budowlą niczym zamek na piasku, to był
niezwykły architekt.
Miło poczytać, pozdrawiam serdecznie :)
Tak uroczo...już chciałabym tam być...
Pozdrawiam serdecznie...
Piękne wspomnienia z Hiszpanii ...
Piękne wakacyjne wspomnienia...
pozdrawiam Kazimierzu i ślę serdeczności :)
Ale piękne wspomnienie. Było co podziwiać. Pięknie
opisane. Pozdrawiam Kazimierzu.
...wspaniałe wspomnienia...pozdrawiam
Czytając te wspaniałe wspomnienia z Barcelony -
przypomniałam jak wraz z dziećmi zwiedzałam to urocze
miasto. Piękny, ciepły w odbiorze wiersz. Miłego
wieczoru i spokojnej nocki:)