Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bardzo krótko happy end

Rozdęło się życie,
rozwinął się wachlarz niepoliczalnych możliwości.
Zagubiłem się wśród ścian pokrytych wiedzą;
Lgniemy do siebie poprzez mech.

Drżą mi dłonie.
głód gasi światło dnia,
strzałem w słońce grożą mięśnie,
rozpadają się zmysły, impulsy zamierają.

Wołasz mnie nieusłyszanym krzykiem,
więc biegnę do Twojej plamy.
Po drodze ginę wraz ze światem-
w najszczęśliwszym momencie życia dają mi niebo.

Istnienie sprowadziło mi się do
smakowania miodu i czerpania z nocnika.
Szambiana śmierć z diamentem na czubie
potwierdziła regułę...

Wrócę po Ciebie

Dla drogiej p. profesor. Niech Bóg ma Cię w swojej opiece, kobieto, bo według moich pragnień jesteś potępiona.

autor

Baca

Dodano: 2006-08-29 01:03:38
Ten wiersz przeczytano 410 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »