Barwy jesieni
W tęczowej smudze słońca zachodu
pierwsza zapowiedź jesieni błyszczy
choć w kalendarzu wciąż jeszcze sierpień
za progiem stoi wrzesień złocisty
Kasztany znowu pod nogi lecą
świeży z zieleni brąz wyłuskany
w gronach jarzębin pulsuje czerwień
fioletem wrzosów kwitną polany
Pól zaoranych podłużne skiby
piszą swą czernią nekrolog lata
w stodołach piętrzą się złote łany
nadchodzi jesień, w barwy bogata
Kluczem żurawi otwiera niebo
unosząc w górę wzrok zadumany
gdy tak jak kiedyś u Chełmońskiego
hen, w świat nieznany lecą bociany
Bogata w srebro babiego lata
diamenty rosy, szale mgły, deszcze
pod rękę z wrześniem za progiem stoi
i wiatrem w liściach już jestem szepcze
Komentarze (8)
Lubię takie pisanie - ciepłe i nostalgiczne.
Pozbyłabym się wybiórczo zastosowanych przecinków.
Niech już będzie bez interpunkcji :)
nostalgią zawiało do lata, ale jesień też jest piękna
Uważam,że zasługujesz na głos.Masz go jak w
banku.Pięknie ukazana strona jesieni.BRAWO.
Piękny wiersz. Pozdrawiam ślicznie.
Bardzo ładnie.
Pozdrowienia:)
Bardzo ładny obrazek jesieni namalowany
poezją...pozdrawiam serdecznie...
Nostalgicznie i kolorowo. Podoba, miły w odbiorze.
i kończy sie lato
przyjdzie jesien w żołtych i czerwonych liści kolorach
przemijają te pory roku
a My co raz starsi
pozdrawiam:)