BARWY TĘSKNOTY
Łąka i gęstwina zielona.
Wplecione w krajobraz łany zbóż
i ścieżka leśna,gdzie poza nami nikogo nie
ma.
Zapach nasycony sosnowym igliwiem,
łączy się ze słonecznym powietrzem.
Tworzy się niepowtarzalna atmosfera.
Na wschodzie obłoki nieliczne,
urozmaicają cichą monotonię błękitów.
Lustrzane w jeziorze nieba odbicie,
w rytmie toczących się fal,
stworzyło tęsknotę lipcową,
za miękkim kobiercem uczucia.
Ma różne imiona,w pogoni za kwiatem
paproci.
Jest pawiem, co blask roztacza, gdy go
chwalisz
a tak jest nijaki
Wilcze spojrzenie w tęczy,utoniesz w nich
bez reszty
a zdobycz zabierze w las.
Sową, co rozwagą niszczyć może piękno
pozorów,
ale dobrze przelicza przyszłość.
Sroką, bo kradnie świecące marzenia i
chowa za swoje.
Orzeł jednak prawdę rzekł, bo wysoko
siedzi.
Wskazał na pniak stary, bo ten ma rożne
odmiany szarości.
Wszyscy polują na światło,
a nikt nawet malarz i wymowny poeta
nie umie odmalować jego toni.
Takie kolory.. jak życie i miłość piękna i
skromna.
Ona zakwita sama i bez ponaglenia
przyleci.
Niesie skrzydła dodatkowe, bo swoje.
Wznosi, nie zniewala..
Radość przynosi, gdy smutek gniecie.
Takiej tęsknoty nie ma od zaraz
trzeba cierpliwie czekać.
Świat krzyknął ..SZKODA!!
bo uroczystość godową przygotował.
Łódź,26.07.2007r. ula2ula
Komentarze (13)
Wspominasz o kolorach, to kolor zielony przynosi
ukojenie, tutaj jego potrzeba...
Moja wilcza natura czuje i odczuwa...., że to ładny
wiersz.
Jakbyś uzupełniała obraz smakiem i zapachem natury
...
Swiat kolorami malowany, pieśnią przyrody kołysany,
tylko ten człowiek mało potrafi, bo ciagle czas z
strachem szarpie
"Wilcze spojrzenie w tęczy, utoniesz w nich bez reszty
a zdobycz zabierze w las." piękny wiersz i
taki...inny... sercem pisane słowa stąd i taka moc
przekazu słowa...
Nawet tęcza może pozazdrościć kolorów opisanej
tęsknocie... Jak widać, nie zawsze jest to uczucie,
które utożsamiamy z cierpieniem. Też uważam, że
tęsknota może być piękna.
Typowo letnie rozleniwienie słodsze od miodu marzenie,
bardzo mi się podoba.:):):) Pozdrawiam
jakież różne kolory i nastroje tęsknoty można
poczuć...
Pięknie odmalowałaś barwy tęsknoty... Pięno natury
tutaj wplecione dotyka najczulszych strun i słyszę
Muzykę :-))) Miłość zawsze sama przylatuje gdy tego
Ona chce :-))) Dobry wiersz :-)))
tęsknota za tym co było,wyrażona przez Ciebie w tak
lekki i subtelny sposób,że gotowa jestem pomyśleć,że w
trakcie wczytywania sięw te wersy przeniosłam się w to
miejsce.
Masz wiele wyobraźni i żadnych kłopotów z wyrażaniem
uczuć.
Najbardziej przemawia do mnie ostatnia zwrotka, a
szczególnie wers
" miłość piękna i skromna.Ona zakwita sama i bez
ponaglenia przyleci."
Dziękuję Ci z aten wiersz....za te myśli..jest tak
prawdziwy , tak namacalny swoim pięknem .. pięknem
natury..
Ptrzez chwile poczułem się jak bym tam był...i ten
pniak szary.....
Pisz proszę....
Barwy tęsknoty....kolorowe ,pachnące,lśniące,doskonały
uchwycony sens jakbyś kopiowala to co pragniesz
przekazać...
to skrywa twoje serce....Ula jestem pod
wrażeniem....tęsknota jesli kochamy pełnią serca i tym
co nas wypełnia wyzwala w nas siłe i ostrość
patrzenie daje nam poczucie mocy i siły to o czym tak
subtelnie opisujesz...
dobrym piórem napisany bo z serca te slowa stąd i taka
moc przekazu slowa...
czekać na tęsknotę?...bardzo ciekawie...podoba mi się
...i jest co poczytać...ok.