Barwy wiersza
bliskim sercu krytykom
Bywam sobie i tu i tam,
wciąż wierszenie w głowie mam,
jubileusz będzie świetny,
gdy napiszę wiersz dwusetny.
Setny wkrótce już powstanie
zdziwią się Panowie, Panie.
Weny starczyć ma do wiosny
a wiersz musi być radosny.
Kto zazdrości, niech się zżyma,
mej poezji nie powstrzyma,
leczę duszę swą skostniałą,
no i ciągle jest mi mało.
Co dzień kilka strof maluję,
krytyk barw mi nie zmiksuje,
grafomanką jestem przednią,
a poetką ... poobiednią?
Komentarze (8)
"jubileusz będzie świetny,
gdy napiszę wiersz dwusetny"...tak jest, grunt to
wiedziec czego sie chce:)
Pozdrawiam:)
Świetnie, humor dopisuje i tak trzymać, a puenta
uśmiech od ucha do ucha wywołała, bo mam tak samo,
tylko na czczo i raczej rymokletką, niż poetką :)))))
Ślicznie,lekko i z optymizmem.
Życzę weny i pozdrawiam.
:) Grunt to wiedzieć czego się chce :)
Mowa moja będzie krótka:
wiersz jak piwonia z ogródka!
Pozdrawiam.
Ja tak jak Karat. Pozdrawiam:-)))
fajny wiersz-pozdrawiam serdecznie
Niech się temu stanie zadość,
jeśli jest pisania radość!
Pozdrawiam!